Kiedy wybuchła wojna w Ukrainie, Michał Wiśniewski wraz ze swoją żoną był w drodze na zasłużony wypoczynek. Jednak kiedy dotarł na miejsce i dowiedział się co się stało, szybko połączył się z fanami i opowiedział im o swoich lękach. Był zdruzgotany informacjami płynącymi ze świata, ale postanowił, że gdy tylko wróci do domu, zacznie pomagać. Jak obiecał - tak zrobił.
Michał Wiśniewski na urlopie
Gdy wybuchła wojna w Ukrainie, Michał Wiśniewski wraz ze swoją żoną zdążył właśnie wylecieć na długo wyczekiwany urlop. Gdy dotarł na miejsce i zderzył się z rzeczywistością, ciężko to przeżył.
Wieczorem z resztą pokusił się o krótkiego live dla swoich obserwatorów, w którym wyraził swoje stanowisko wobec tego, co dzieje się na świecie.
Z jego słów wynikało, że chociaż próbuje cieszyć się hiszpańskim klimatem, to jednocześnie odlicza dni do powrotu do Polski, żeby mógł włączyć się w akcje pomocowe. No i jak obiecał - tak zrobił.
Wiśniewski pomaga z całą rodziną
Sam Michał Wiśniewski mówi o sobie, że ma w sobie mnóstwo empatii - jak z resztą jego dzieci, a szczególnie Xavier, który dzielnie towarzyszy ojcu w wyjazdach na granicę.
Xavier z resztą przejął poniekąd Instagram taty by zrelacjonować to, w jaki sposób pomagają.
Codziennie wyjeżdżają po kilka razy na granicę zawożąc to, co jest potrzebne uchodźcom. Ale Michał posunął się o krok dalej i przygarnął pod swój dach ukraińską rodzinę, której później zorganizował bezpieczny dom.
Aż serce rośnie gdy patrzy się na radość tej rodziny i na to, co Wiśniewski robi by im pomóc.
Zajrzyj do galerii. Tam znajdziesz małą fotorelację.