"Chłopaki do wzięcia" - Jaruś zbiera na leczenie ciężkiej choroby! Co dolega uczestnikowi programu?

"Chłopaki do wzięcia" - smutny los Jarusia

"Chłopaki do wzięcia" dały szanse takim mężczyznom jak Jaruś na poznanie kobiety swojego życia. Tytułowy chłopak ze względu na zaniedbanie oraz brak śmiałości, miał ogromne trudności w nawiązaniu bliższego kontaktu z kobietą. Ponadto Jaruś na co dzień mieszkał z mamą, która nie pomagała w kwestii zalezienia partnerki dla syna. Dawała mu mało pomocne rady, a także jeździła z nim na spotkania z kobietami poznanymi w internecie. Co oczywiście odstraszało potencjalne partnerki. Jednak to nie wszystko. Jeszcze zanim Jarek przyszedł na świat, kobieta wyrządziła mu ogromną krzywdę!
Facebook.com/chlopakidowziecia

"Chłopaki do wzięcia" - ciężka choroba Jarusia

Jaruś przyznał niedawno, że przez nadużywanie alkoholu przez swoją matkę, podczas gdy ta była w ciąży, mężczyzna cierpi na FAS, czyli alkoholowy zespół płodowy. Nieuleczalna choroba ma na mężczyznę ogromny wpływ. Nie chodzi tylko o jego specyficzny wygląd, ale również o wyraźną wadę wymowy oraz trudności z nauką. Jaruś, aby ustabilizować swoje życie, musi uczęszczać do specjalistów, którzy pomogą mu odzyskać względną sprawność, a co za tym idzie normalne życie.

"Chłopaki do wzięcia" - Jaruś walczy o swoje zdrowie

Mężczyzna postanowił zawalczyć o swoje zdrowie i życie. Założył zbiórkę i poprosił fanów programu oraz ludzi dobrej woli o wsparcie symboliczną złotówką. Mężczyzna założył sobie cel 10 tysięcy złotych. Kwota miała mu pomóc rozpocząć nowe życie oraz zakupić sprzęt dla DJ, o którym marzył. Niestety zbiórka okazała się klapą, a Jauś uzbierał jedynie 1200 zł.
Czy ma jeszcze szansę na normalne życie?