Aneta i Robert o udziale w "Ślubie od pierwszego wejrzenia": "To było trudne! Trwaliśmy do końca"

Aneta Czajkowska i Robert Żuchowski ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" - co u nich słychać?

W życiu Anety i Roberta z ostatniej, szóstej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" spore zmiany! Robert Żuchowski i Aneta Czajkowska (obecnie już Aneta Żuchowska, bo uczestniczka show niedawno przyjęła nazwisko męża) to jedyna para, która przetrwała w tej edycji. Już w finałowym odcinku Aneta wyznała, że przeprowadzi się z Warszawy - gdzie mieszkała do tej pory - do Strzelna, maleńkiego miasteczka w województwie kujawsko-pomorskim, gdzie mieszka Robert.

Po zakończeniu programu para wyznała, że spodziewa się dziecka i jak zapewnili w "Dzień dobry TVN", nie była to wpadka! Mówił o tym Robert:

Myślę, że w naszym wieku już nie ma mowy o wpadce, czy czymś nieplanowym. Mamy już po 30 lat, więc jesteśmy dojrzałymi ludźmi, wiemy, co robimy i jesteśmy bardzo szczęśliwi.

A Aneta potwierdziła.

Tak było. Szybko, jak ze ślubem. Spontaniczna dziwna sprawa, nie znaliśmy siebie. Tak jak z dzieckiem, troszeczkę może zaryzykowaliśmy, bo nie wiadomo, co będzie za kilka lat, ale postanowiliśmy po prostu nie czekać.

Instagram.com/anet.zuchowska/

Robert i Aneta o udziale w "Ślubie od pierwszego wejrzenia": "To było trudne!"

We wtorek Robert i Aneta wzięli udział w livie na profilu na Instagramie Player.pl, w którym pierwszy raz opowiedzieli o tym, co przeszkadzało im podczas nagrywania "Ślubu od pierwszego wejrzenia"!

Okazało się, że para już od pierwszych chwil czuła się ze sobą tak dobrze, że... tylko marzyła o tym, by kamery opuściły ich mieszkania! Tajemnicę zdradziła Aneta:

Trwaliśmy do końca. Mnie trochę bardziej przeszkadzały kamery niż Robertowi. Starał się mnie uspokajać, że jeszcze trochę, wytrzymajmy i tyle. A właściwie, gdyby nie te kamery, chodzące za nami dzień w dzień, to właściwie to była przyjemność. Tylko już za dużo tych osób, tych kamer wokół siebie. A chciało się poznawać siebie, w spokoju porozmawiać, być sam na sam.

Jej odczucia potwierdził Robert!

W momencie kiedy masz więcej osób w pomieszczeniu, to nie do końca poznasz tę drugą osobę, nie da się porozmawiać na każdy temat. Nie jest to tak, jak być powinno.

Z czym zgodziła się Aneta.

Tylko to było trudne, aby wytrzymać do końca.

Aneta i Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdradzili receptę na udane małżeństwo!

Aneta i Robert Żuchowscy podzielili się także z fanami receptą na udane małżeństwo. Tak je widzi Robert.

Cierpliwość dla drugiej osoby to jest podstawa. Żeby wysłuchać i starać się znaleźć kompromis.

A tak Aneta.

Na spokojnie i z dystansem bym radziła. Dać sobie czas po prostu. To nie są zakupy, że weźmiesz sobie z półki dokładnie to, po co przychodzisz.

Zgadzasz się z nimi?