Klaudia Halejcio oznajmiła, że dziś wreszcie zwolniła w tych świątecznych przygotowaniach by przypomnieć sobie, o co tak naprawdę w Świętach chodzi. Ale przy okazji postanowiła jeszcze wpleść w post współpracę reklamową - zrobiła to sprytnie i subtelnie, aczkolwiek są osoby, którym to przeszkadza. Internauci dopytują także, czy czasem wychodzi z domu wartego miliony. Świąteczny przepych aż razi po oczach? Sprawdź!
Klaudia Halejcio - dom na bogato
Wierni fani Klaudii Halejcio pamiętają, że zakup domu przez dłuższy czas utrzymywała ona w tajemnicy. Swoje 31 urodziny świętowała już tam, ale internautom nie pokazała od razu wszystkiego. Dozowała im te emocje i prezentowała swój dom kawałek, po kawałku.
Trzeba jednak przyznać, że już pierwsze zdjęcie z prezentacją domu - tylko od zewnątrz - wskazywało na to, że nie będzie to zwyczajny dom. Że będzie można tam znaleźć drogie dodatki i w ogóle będzie NA BOGATO.
Klaudia Halejcio na świątecznej sesji
Teraz, gdy Halejcio prezentuje świąteczne zdjęcia, fani często piszą, że chcieliby mieć taki dom, że wszystko jest tam idealne i z jednej strony z przepychem, ale z drugiej tak gustownie urządzone, że w takich wnętrzach z pewnością miło spędza się czas.
Tym razem Klaudia pokazała fotkę ze świątecznej sesji. Napisała pod nią:
Czy jest tu ktoś kto pakuje prezenty na tydzień lub dwa przed Gwiazdką. Ja zwykle działam przed Wigilią jeszcze jutro odbieram ostatni prezent i już widzę jak będę biegała po domu próbując ukryć niespodzianki przed małymi, wścibskimi domownikami.
Reszta już prawie gotowa, a to dzięki mojej siostrze i mamie. To dzięki nim w kuchni dzieją się w Święta największe cuda. Dziś już powoli zwalniamy tempo i przypomniany sobie, o co w tym wszystkim naprawdę chodzi – by ciesz się Świętami!
Fani pytają, czy ona czasem wychodzi w ogóle z domu. Ale my, mając taki dom, też pewnie byśmy nie wychodzili ;) A Ty? Przekonaj się w galerii.