Kinga Zapadka odpowiada na zarzuty Roberta Kochanka! "Nie będę już nic mówić. Po prostu wrzucę dowody"

Robert Kochanek nie przebiera w słowach, wspominając relację z partnerką

Historia miłosna Roberta Kochanka i Kingi Zapadki wydawała się idealna. Poznali się w programie "40 kontra 20". Mężczyzna wybrał właśnie ją jako swoją partnerkę, dzięki czemu zwyciężyła. W listopadzie tego roku para ogłosiła rozstanie.

Fani Roberta na Instagramie zapytali go o to, czy nie tęskni za byłą partnerką. Co odpowiedział?

Tęsknić można za osobą szczerą...

Potem dodał, że temat ich relacji uważa za zamknięty. Dodał również, że nie skrzywdził Kingi.

To jest bardzo ciekawe powiem wam szczerze, bo nie, nie skrzywdziłem Kingi. Nie wiem skąd się to wzięło, aż się tym zainteresuje i sprawdzę, bo to zaczyna być naprawdę interesujące.

instagram.com/robertkochanek.official

Kinga Zapadka odpowiada na zarzuty o nieszczerość

Aspirująca do miana celebrytki Kinga, nie pozostała dłużna Robertowi i niemal od razu odniosła się do jego wypowiedzi na swoim Instagramie:

Powiem tak, długo zaciskałam zęby, ładnie się uśmiechałam i chciałam zakończyć tę sprawę po cichu. Jeśli jednak ktoś nadal będzie wykorzystywał moje dobre serce, nie będę już nic mówić. Po prostu wrzucę dowody.

Zobaczcie w naszej galerii, co dokładnie Kinga Zapadka napisała na Instagramie! Myślicie, że Robertowi Kochankowi wkrótce się "oberwie"?