"Rolnik szuka żony" - Kamila nie szukała miłości, chciała tylko wypromować biznes! Przedsiębiorcza rolniczka skomentowała sprawę!

Kamila z "Rolnik szuka żony" - w morzu krytyki

Kamila z 8. edycji programu rozrywkowego "Rolnik szuka żony" po podjęciu decyzji o rozstaniu z Adamem, jednym z pretendentów do jej serca, spotkała się z falą krytyki. Obserwatorzy wprost zarzucali jej grę marketingową i granie pod publiczkę. Zwrócili uwagę na to, że rolniczka poszła do programu jedynie po to, aby wypromować biznes, a nie aby szukać prawdziwej miłości.

Kamila z "Rolnik szuka żony" - odpowiada na zarzuty

Kamila od razu odniosła się do zarzutów. Na swoim Instagramowym koncie zamieściła wpis, w którym tłumaczy jak było naprawdę. Rolniczka wyznaje, że nie planowała takiego obrotu spraw, a Adam to bardzo dobry człowiek i cieszy się, że miała okazję go poznać. Wyjawiła również powód rozstania:

(...) Niestety od początku z mojej strony zabrakło chemii i tych iskierek (...).

- przyznaje Kamila.
Instagram.com/rolnikszukazonytvp

Kamila z "Rolnik szuka żony 8" - przygoda z programem

Rolnicza na początku zdobyła sympatię nie tylko widzów, ale również mężczyzn. Otrzymała bowiem rekordową liczbę zgłoszeń. W przesyłce do Kamili pojawiło się aż 500 listów, w których mężczyźni opisywali siebie i wyrażali chęć poznania kobiety. Spośród nich wybrała 3, którzy mieli okazję spędzić z nią więcej czasu, poznać jej życie i biznes. Już wtedy można było zauważyć jej stosunek do mężczyzn. Oskarżana była wówczas o to, że tylko wykorzystuje ich do pracy. Finalnie na polu bitwy został tylko Adam, któremu również nie udało się zdobyć zimnego jak lód serca Kamili.
Czy rolniczka faktycznie chciała tylko wypromować swój biznes?