"Hotel Paradise": Wiki i Miłosz przyznali, że doszło pomiędzy nimi do zbliżenia!

"Hotel Paradise": Wiki i Miłosz przyznali, że doszło pomiędzy nimi do zbliżenia!

"Hotel Paradise": Wiki i Miłosz przyznali, że doszło pomiędzy nimi do zbliżenia!

instagram.com/hotelparadise.tvn7/

Nie da się ukryć, że Wiki i Miłosz tworzą jedną z bardziej kontrowersyjnych par w programie "Hotel Paradise". Ich droga od samego początku show była wyboista. W ostatnim odcinku jednak postanowili skonsumować swój związek - to było do przewidzenia, jednak przyznali się do tego dopiero podczas ostatniej Pandory.

Reklama

"Hotel Paradise": Wiki i Miłosz

W historii programu "Hotel Paradise"jeszcze nikt nie zaliczył tyle pożegnań i powrotów co Wiki i Miłosz! Co ewidentnie nie podoba się niektórym uczestnikom, jak i widzom. Ci uważają, że nie jest to sprawiedliwe wobec pozostałych graczy. Nie da się jednak ukryć, że to ta dwójka wywołuje największe emocje. Gdybyśmy mieli opisać ich relacje... są one dosyć skomplikowane. Najpierw Miłosz wyrzucił z programu swoją ukochaną, po to, by cierpieć na tyle, aby produkcja podjęła decyzję o jej powrocie. Następnie ryzykowne posunięcia doprowadziły do tego, że para nigdy nie była pełna. Odkąd jednak Wika wróciła w objęciach Miłosza, ich związek wreszcie można nazwać stabilnym.

przebrani za siebie Miłosz i wiktoria instagram.com/hotelparadise.tvn7/

"Hotel Paradise": Wiki i Miłosz - zbliżenie na antenie

Rozłąka ich zdecydowanie umocniła, a długa nieobecność przyczyniła się do tęsknoty. W związku, z czym tuż po powrocie para postanowiła skonsumować swój związek w popularnej fioletowej sypialni. Na antenie mogliśmy oglądać, jak zakochani proszą produkcję o zgaszenie światła - reszta? Była do przewidzenia. Z racji na to, że w rajskim hotelu niczego nie da się ukryć, pozostali uczestnicy domyślali się, co zaszło między Wiki i Miłoszem. Jednak dopiero Pandora potwierdziła domniemania - zakochani swój pierwszy raz mają już za sobą. 

"Hotel Paradise": Miłosz wraca do programu! Czy razem z Wiktorią mają szansę na wygraną?
Źródło: instagram.com/wiktoria_gasior/
Reklama
Reklama