Anna Starmach pokazała tort urodzinowy córki: "Jest tak piękny, że szkoda go jeść. Rozwalił system" - piszą fani. CUDO!

Anna Starmach pokazała tort urodzinowy córki: "Jest tak piękny, że szkoda go jeść. Rozwalił system" - piszą fani. CUDO!

Anna Starmach pokazała tort urodzinowy córki: "Jest tak piękny, że szkoda go jeść. Rozwalił system" - piszą fani. CUDO!

www.instagram.com/ania_starmach/

Anna Starmach pisze o sobie sama: kucharka, podróżniczka, mama. Ta ostatnia rola zdecydowanie ostatnio zdominowała jej życie, gdyż całkiem niedawno na świat przyszło jej drugie dziecko. Ale kucharką też nie przestaje być na co dzień, bo przecież trzeba nakarmić rodzinkę ;) Ta gwiazda popularnego programu: "Master Chef" ostatnio obchodziła trzecie urodziny córki. Dopiero teraz pokazała jej cudowny tort - fani są zachwyceni.

Reklama

Anna Starmach w roli Influancerki

Kariera telewizyjna przyniosła Annie Starmach taką popularność, że zdecydowanie można już o niej powiedzieć: INFLUANCERKA. Na Instagramie obserwuje ją ponad 580 tysięcy osób, a każdy z jej obserwatorów szuka tam u niej jakiejś inspiracji.

Wprawdzie początkowo był to profil typowo kulinarny, ale później Anna Starmach wyszła za mąż, a następnie zaczęła się chwalić ciążowym brzuszkiem. To naturalne, że wraz ze zmianami, które zachodzą w jej życiu, regularnie zmienia się też trochę jej content na profilu. Ale jej obserwatorom to nie przeszkadza, a w zasadzie chyba nawet się im to podoba.

Anna Starmach w pasiastej bluzeczce trzyma na ręku dziecko w pasiastym pajacyku www.instagram.com/ania_starmach/

Anna Starmach - tort urodzinowy córki

Córeczka Anny Starmach niedawno skończyła 3 latka. Dumna mama pisała wówczas:

Dziś świętujemy 3 urodziny Jagienki, mojej ukochanej córeczki, najbardziej niezwykłej dziewczynki, jaką znam. Kochanie dziękuję ci za te 3 lata, uwielbiam towarzyszyć ci w życiu!

Dopiero teraz zaprezentowała tort urodzinowy córki. Zdjęcie podpisała:

Za moich czasów na urodziny mama robiła mi tort z galaretką i dekoracje z bibuły, a ja samodzielnie wykonywałam konfetti dziurkaczem (dość pracochłonne zajęcie). Kinderbale były oczywiście w domu, nie było animatorów, klauna czy basenu z kulkami.


Nie wiedziałam co maskonury a co dopiero puffiny. Przecież ja byłam wychowana na Reksiu i misiu uszatku.


Z łezką w oku wspominam swoje urodzinki, z łezką w oku patrzę na moją coraz starszą już córeczkę. Rok temu nie do końca umiała jeszcze dmuchać świeczek, dziś sama przypomniała, że MAMO PRZECIEŻ NIE MAMY URODZINOWYCH CZAPECZEK.


Oj tak, wszystko się zmienia. Nie zmienia się tylko to, że ja kocham urodziny. Moje, moich dzieci i bliskich i zawsze najgłośniej śpiewam STO LAT.

Fani są zachwyceni tortem i piszą, że jest tak piękny, że aż szkoda go jeść. Faktycznie to małe dzieło sztuki. Możecie go zobaczyć w galerii.

Anna Starmach pochwaliła się urodzinowym tortem córeczki.
Źródło: www.instagram.com/ania_starmach/
Reklama
Reklama