Pamiętacie serial "Kasia i Tomek"? Co dziś robi Paweł Wilczak?

Pamiętacie serial "Kasia i Tomek"? Co dziś robi Paweł Wilczak?

Pamiętacie serial "Kasia i Tomek"? Co dziś robi Paweł Wilczak?

AKPA

Paweł Wilczak jest znanym aktorem i partnerem Joanny Brodzik, która również zrobiła karierę aktorską. Bliżej poznali się na planie serialu "Kasia i Tomek", gdzie grali parę. Jednak później zostali już razem i doczekali się dwóch synów bliźniaków, którzy mają 13 lat. Jednak w życiu Pawła Wilczaka nie zawsze było kolorowo.

Reklama

Paweł Wilczak - aktor jedyny w swoim rodzaju

Mężczyzna obecnie może pochwalić się bogatą kinematografią, choć najbardziej znany jest z ról w serialach "Kasia i Tomek" oraz "Na dobre i na złe". Jak sam stwierdził, ma już wyrobioną markę osobistą, przez co mógł sobie pozwolić na przebieranie w ofertach zawodowych, choć jeśli widział interesującą rolę, sam zgłaszał się na casting. Jak powiedział w wywiadzie dla magazynu Viva:

Całe szczęście mogłem sobie pozwolić na pewną wybiórczość. Jak do czegoś nie mam przekonania, nie angażuję się. Co nie oznacza, że mój wybór jest trafny. Każda praca kreatywna jest naznaczona ryzykiem i niewiadomą. Ale to właśnie jest piękne...

Ostatnia jego największa rola to postać w filmie pt. "Pan T.", gdzie zagrał nędzarza, by dobrze wypaść, aktor schudł 12 kilogramów. W wywiadzie wspomniał, że zaczął dietę i ćwiczenia, jednak w pewnym momencie przestał patrzeć na wagę:

Muszę wyglądać adekwatnie. Zaczęła się dieta, ćwiczenia. Był moment, że przestałem się ważyć, bo trochę przestraszyłem się tej nędzy

Jaki jest prywatnie Paweł Wilczak?
Paweł Wilczak na premierze filmu Weekend Agencja Medium

Paweł Wilczak prywatnie

Aktor nie lubi zmian i nowości, przez co woli zapisać listę zakupów na kartce niż w telefonie, który będzie prędzej stary i zepsuty, niż nowoczesny, ponieważ mężczyzna nie do końca odnajduje się w nowinkach technologicznych. Zamiast uruchomić zmywarkę, woli pozmywać naczynia sam. W kwestii elektroniki - pozwala swoim synom korzystać z ich dobrodziejstw, lecz z umiarem:

Uważam, że diabeł nie tkwi w laptopie, ani w telefonie komórkowym, tylko w tym, jak człowiek postrzega świat, jak jest wychowany, jakie widzi kierunki, jakie ma relacje z bliskimi ludźmi(...) Internet jest gigantycznym medium, które zrewolucjonizowało naszą planetę. Nasze dzieci w to wchodzą i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Ja strzelałem z procy do butelek, a oni grają w gry

Jednak nie rozumie idei robienia selfie, dzióbków i posiadania profili w mediach społecznościowych.
Paweł Wilczak nie ukrywa, że ma problemy z bezsennością, w wolnych chwilach czyta dużo książek i ogląda filmy, niekoniecznie te, które są bardzo popularne w Polsce:

posiadam oczywiście klasyki: Buñuela, Felliniego, Hitchcocka, Chaplina, ale zbieram również filmy, które nie miały dystrybucji w kinach w Polsce. Bardzo je lubię. Jestem mistrzem wyszukiwania takich dvd

W latach kiedy nie grał, pracował m.in jako kelner. Jak wspomina, najgorsze było to, że niektórzy klienci wychodzili, nie płacąc za rachunek:

to jest bardzo nieprzyjemna rzecz. Musiałem pokrywać rachunki z własnej kieszeni, wszystkie napiwki, jakie miałem na to szły. A często jeszcze dopłacałem z pensji.

Jak to przetrwał?

wierzyłem, że gdzieś tam jest to, co nazywam marzeniem, z czego nie wolno rezygnować. Bo jak się rezygnuje z marzeń, to jest śmierć

Paweł Wilczak jest znany z takich ról, jak Na dobre i na złe czy Kasia i Tomek.
Źródło: Akpa
Reklama
Reklama