Joanna Racewicz pochwaliła się swoją jedyną miłością: "Ale przystojniak! I naprawdę widać siłę tej miłości" - piszą fani

Joanna Racewicz o hejcie

Jakiś czas temu Joanna Racewicz opowiedziała o hejcie, jaki ją spotyka. Opisała to wówczas w poście:

Drogi Anonimowy Hejterze, schowany za winklem własnego komputera, nie mogłam się zdecydować którego zdjęcia bardziej nie polubisz, więc zamieszczam trzy. Do wyboru. Nie mam pojęcia które będzie dla Ciebie lepszym pretekstem, żeby mocniej strzyknąć jadem i rzucić jeden z refrenów: „za dużo botoksu”, albo „rzygam tobą i Smolenskiem”, lub jeszcze „puknij się w łeb, babo, z tymi swoimi szczepieniami”. W ostateczności: „wyglądasz jak kupa”. Przepraszam, że nie cytuję bardziej soczystych tekstów, ale sama/ sam rozumiesz, że mogą to czytać dzieci. Tak, mój Syn też.

Wpis ten wywołał ogromne poruszenie, a my przedstawiamy jedynie jego fragment. W każdym razie Racewicz podeszła do tego tematu niezwykle odważnie, co zostało docenione przez jej fanów. Mimo to, prezenterka wciąż spotyka się z hejtem, co miało miejsce na przykład podczas premiery filmu: "Czarny młyn", gdy to internauci oceniali jej "nową twarz".

www.instagram.com/joannaracewicz/

Joanna Racewicz pokazała swoją miłość

Joanna Racewicz chętnie chwali się na Instagramie kadrami z życia osobistego. Tym razem pozowała do zdjęcia ze swoją jedyna miłością. Jak nietrudno się domyślić, chodzi konkretnie o jej syna.

To już nie pierwszy raz, gdy pokazuje go na Instagramie i za każdym razem fani żywiołowo komentują takie fotki. Wszyscy piszą, że rośnie z niego prawdziwy przystojniak i jest podobny do mamy. Fotkę znajdziesz w galerii.