Kasia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" do Pawła: Nie pociągasz mnie fizycznie! Jej słowa oburzyły internautów!

Kasia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" do Pawła: Nie pociągasz mnie fizycznie! Jej słowa oburzyły internautów!

Kasia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" do Pawła: Nie pociągasz mnie fizycznie! Jej słowa oburzyły internautów!

Facebook.com/slubodpierwszegowejrzeniaTVN

W ostatnim odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Kasia wyznała Pawłowi, że nie pociąga ją fizycznie! Jej dosadne i pozbawione taktu słowa oburzyły internautów! Zgadzasz się, że mogła to powiedzieć bardziej subtelnie?

Reklama

Kasia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" do Pawła: Nie pociągasz mnie fizycznie!

W ten wtorek obejrzeliśmy siódmy odcinek 6. sezonu kontrowersyjnego show TVN "Ślub od pierwszego wejrzenia". Najwięcej emocji w programie budzą Kasia Zięciak i Paweł. Mąż na ślubie bardzo przypadł Kasi do gustu. Podczas ceremonii oraz wesela była wesoła i rozgadana i opowiadała wszystkim wokół, że właśnie takiego spokojnego męża, jak Paweł, który będzie ją ściągać na ziemię, szukała.

Kasia i Paweł, ślub od pierwszego wejrzenia Facebook.com/slubodpierwszegowejrzeniaTVN

Niestety podczas podróży poślubnej w górach nastawienie Kasi się zmieniło i z jakiegoś powodu zablokowała się na męża.

Ciężko jest mi się przestawić, że jestem żoną Pawła. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Nigdy nie byłam czyjąś żoną. Ja nie daję mu tego odczuć, że coś jest nie tak. Staram się przy Pawle zachowywać normalnie - mówiła w programie.

W trakcie podróży poślubnej Kasia wyznała mężowi, że nie pociąga jej fizycznie i o tych słowach Kasi zrobiło się w sieci najgłośniej.

Mogę ci szczerze powiedzieć, że na razie mnie nie pociągasz fizycznie, no bo jest jeszcze za wcześnie. Chciałabym, żebyś o tym wiedział, bo źle się z tym czuję. Im bardziej będziesz nalegał, to ja tym bardziej będę się oddalała, więc musisz mi dać trochę czasu, tak? - powiedziała.

Kasia w rozmowie przed kamerą jeszcze raz podkreśliła, że Paweł nie podoba jej się fizycznie.

Nie mówię, że Paweł musi być dobrze zbudowany, mieć klatę, kaloryfer itd, ale rzeczywiście ta chyba fizyczność. Mnie Paweł nie pociąga fizycznie - dodała.

Paweł przyznał, że zrobiło mu się smutno na tak dosadne wyznanie żony.

Smutno mi się zrobiło. Ja lubię taką bliskość, więc źle się z tym poczułem - powiedział.

Ekspert, Piotr Mosak tłumaczył zachowanie Kasi tym, że w ten sposób buduje wokół siebie mur.

Kasia chyba znowu buduje jakieś mury, za którymi czuje się bezpiecznie. Ja wręcz jej nie wierzę, że on jej nie pociąga fizycznie lub, że jest dla niej nieatrakcyjny, bo widzieliśmy, jak zareagowała na niego na ślubie. Natomiast ona się tego boi, ona woli się zablokować. Mamy czasem taki mechanizm, że wiemy, że być może za tym murem będzie bezpiecznie, ale ja tego nie znam, więc wolę być w obszarze, który znam, nawet jeżeli on jest gorszy - tłumaczył ekspert.

Słowa Kasi ze "Ślubu..." oburzyły internautów!

Internauci zareagowali oburzeniem na dosadne słowa Kasi wobec Pawła. Twierdzili, że nawet jeśli to jest prawda, że mąż nie jest w jej typie, to mogła mu to powiedzieć w bardziej delikatny i wysublimowany sposób.

Internauci nie kupują tłumaczenia Mosaka, że zachowanie Kasi to strach przez zranieniem. Twierdzą, że Kasia jest po prostu pozbawiona taktu i ogłady. W komentarzach na Facebooku wylali na nią wiadro pomyj.

Nic z tego nie będzie. Kaśka zachowuje się jak słoń w składzie porcelany i tłumaczy to strachem przed zaangażowaniem w relację. Brak taktu, ogłady i kultury osobistej.

Przede wszystkim brak klasy...

Nic już nie rozumiem. W dniu ślubu była zachwycona, teraz zmiana o 180 stopni.

Baba wybitnie problemowa i szukająca dziury w całym. Szkoda chłopa, bo widać, że na poważnie podszedł do sprawy.

Nie pociąga jej fizycznie, ale w dniu ślubu sama zaczęła go całować. Przykra sprawa dla faceta. Później Ona będzie chciała a On się oddali  - komentowali na Facebooku programu.

Internauci doceniają z kolei zachowanie Pawła.

Aż szkoda... Taki fajny facet jej się trafił, gdzie niejedna by go doceniła. W Pawle widzę cechy partnera na całe życie, który potrafiłby zapewnić kobiecie poczucie bezpieczeństwa. Przykre. Tylko szkoda Pawła.

W programie Paweł przyznał, że lubi czytać książki psychologiczne, co Kasia skomentowała, że ona takich książek nie lubi i woli czytać książki romantycznie w typie "Pięćdziesiąt twarzy Greya". Internauci wytknęli jej, że nie umie docenić gustu męża, bo być może, sama go nie ma.

Chłopak naprawdę fajny, dobry i CZYTAJĄCY KSIĄŻKI

Ale Greya nie czyta :D - pisali w komentarzach.

Co sądzisz o zachowaniu Kasi?

Zobacz, jak wyglądała podróż poślubna Kasi i Pawła ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"!
Źródło: Facebook.com/slubodpierwszegowejrzeniaTVN
Reklama
Reklama