Eliza Trybała pojawiła się z mężem na premierze filmu "Furioza" i postawiła na bardzo świecącą kreację. Czy pasowała na tę okazję? Celebrytka na pewno czuła się w niej dobrze, a kilka godzin przed pojawianiem się na ściance, chwaliła się, że wybiera strój na wieczór w salonie sukien ślubnych. Przesadziła czy wyglądała ze smakiem?
Pomarańczowa Eliza Trybała
Wczoraj uroczystą premierę miał film "Furioza" i z tej okazji wiele znanych osób pojawiło się w kinie. Wśród nich był Paweł Trybała z żoną Elizą Trybałą. O ile on postawił na w miarę zgaszoną stylizację, celebrytka zaszalała i to bardzo!
W oczy od razu rzuca się złota kreacja z ogromnym rozcięciem i dekoltem. Dużo się dzieje w tej stylizacji i mamy wrażenie, że czegoś jest za dużo. Sukienka w stylu "na bogato" nie została zgaszona przez makijaż i fryzurę. Usta w zbyt jasnej pomadce i wystylizowane fale nie do końca naszym zdaniem pasują. Nie możemy pominąć także bardzo pomarańczowej skóry, która w zestawieniu z jaśniejszą twarzą wygląda dziwnie...
nstagram.com/elizka_trybala
Internauci atakują Elizę
Oczywiście najwygodniej ocenia się z kanapy w domowych zaciszu, ale przyznamy, że zgadzamy się z niektórymi komentarzami internautów, że stylizacja Elizy jest nietrafiona. Zbyt dużo się na niej dzieje i odwraca uwagę od samej celebrytki.
Oj Eliza... Wyglądasz niestety źle
Dla mnie zbyt odpustowo
Katastrofa, nie mogę patrzeć na tę kieckę
A wy się czepiacie sukienki, a ja bardziej skupiłabym się na opaleniźnie
A jak Wam się podoba? Przejrzyjcie naszą galerię i dajcie znać!