Oliwia Bieniuk o udziale w Tańcu z Gwiazdami: "Jestem strasznie zła."

Oliwia Bieniuk o ostatnim występie w Tańcu z Gwiazdami

Córka Anny Przybylskiej w wywiadzie udzielonym dla dziennikarza Plotka tuż po zakończeniu ostatniego odcinka programu Taniec z Gwiazdami wyznała, że jest zła na całą sytaucję, która zaszła w programie, czyli że zagrożone są według niej pary dobrze tańczące, kiedy gdy ona nie radzi sobie tak dobrze, jak oni:

Jestem strasznie zła, bo naprawdę, aż nie wiem, co powiedzieć. Ten program jest tak niemożliwy. To, co się tu dzieje, jest tak po prostu szokujące dla mnie. Naprawdę Juras, Wiktoria i Kajra z Rafałem zagrożeni? Kajra w ogóle tańczy z nas najlepiej. Myślałam, że ja z Michałem będziemy zagrożeni, po czym okazało się inaczej.

Dziewczyna dodała wtedy, że zdaje sobie sprawę z tego, że spadnie na nią duża krytyka:

Teraz wiem, że spadnie na mnie ogromna fala hejtu, że jestem dalej w tym programie. Nie mam na to wpływu. Niestety kochani, tak działają już programy i przepraszam, ale strasznie jestem zła, bo wiem, co będzie zaraz po odcinku. Będzie dużo hejtu, będzie dużo komentarzy "powinna odpaść". To mnie strasznie wkurza, a ja nie mam na to wpływu. Jestem młoda, jestem w tym świeża, nic z tym nie zrobię, tak już jest.

Teraz po kilku dniach przerwy od odcinków, Oliwia Bieniuk znów nawiązuje do tamtej sytuacji.

Instagram.com/oliwia.bieniuk

Oliwia Bieniuk o trudnościach występujących w Tańcu z Gwiazdami

Początkująca modelka opowiedziała w rozmowie z dziennikarzem Vivy, że tamta wypowiedź była emocjonalna, dzisiaj już inaczej do tego podchodzi. Chce walczyć dalej w programie i tańczyć lepiej, by nie odpaść, choć negatywne komentarze ją demotywują:

Ostatnio po programie byłam bardzo rozemocjonowana. Dziś wiem, że chcę zostać w programie, ale ciągle słyszę, że tańczę źle i brzydko. Takie opinie przestały mnie napędzać do dalszego działania, do dalszego starania się. Wręcz przeciwnie – jestem zmęczona tymi komentarzami i hejtem

Oprócz tego dziewczyna dodała, że ona jakiś czas temu mierzyła się z bolącymi żebrami, a z kolei jej partnera tanecznego wciąż trapią kontuzje. Para zapewnia jednak, że atmosfera podczas pracy jest dobra, wszelkie trudne momenty rozładowują humorem i humorystycznymi rozmowami, choć zdarzyła się na początku współpracy jedna sytuacja, kiedy było im się trudno porozumieć.

Jesteście ciekawi, jak poradzi sobie w jutrzejszym odcinku?