Barbara Kurdej - Szatan zgubiła się w gąszczu własnych włosów: "Jaki fryz! Ale Ty nawet taka rozczochrana zachwycasz" - ktoś napisał

Barbara Kurdej - Szatan miała kryzys

Niewiele osób wie o tym, że Barbara Kurdej - Szatan całkiem niedawno miała czas, w którym myślała o tym, żeby odsunąć się od wirtualnego świata.

Początkowo pandemia koronawirusa dała jej szansę na rozwijanie profilu. Jak sama pisze:

Gdy rozpoczęła się pandemia, graliśmy z Rafałem koncerty instagramowe. Pokochaliśmy to momentalnie i dawało to nam i naszej instagramowej ekipie mnóstwo pozytywnych wibracji, pomagało w tej dziwnej izolacji… byłam wtedy na początku ciąży, nikt z Was jeszcze o tym nie wiedział.

Ale później przyszedł ten gorszy czas:

Gdy okazało się, że teatry na stałe będą zamknięte wypowiedziałam się w obronie kolegów aktorów i muzyków, którzy pracują w teatrach czy koncertują, że nie będą mieli z czego żyć. I nie mieli. Zostałam zalana takim hejtem, TAAAK OGROMNYM, będąc w ciąży… że nie wytrzymałam. Naczytałam się o sobie najobrzydliwszych rzeczy.

Basia wyznała, że płakała wówczas przez kilka dni i czuła się po prostu jak... "gówno". Ale postanowiła, że nie da się pokonać ludziom, którzy są jej zupełnie obcy i nie wycofała się z wirtualnego świata. Ta walka z samą sobą się opłaciła i dziś widać, że Basia naprawdę świetnie się na tym Instagramie czuje.

Udzieliła nawet wsparcia Piotrowi Gąsowskiemu, który w wyniku przykrych sytuacji także chciał zrezygnować z wirtualnego świata.

www.instagram.com/kurdejszatan/

Rozczochrana Barbara Kurdej - Szatan

Gdyby tak zajrzeć na profil Barbary Kurdej - Szatan i przeczytać kilka pierwszych komentarzy choćby spod najnowszego postu okazałoby się, że te komentarze są bardzo przyjazne.

I faktycznie panuje u niej aktualnie naprawdę miła atmosfera.

Basia wrzuciła na swój profil kilka zdjęć, na których widać jej rozczochrane włosy. Wszyscy zareagowali na nie pozytywnie, a ktoś napisał nawet, że wygląda jak królowa lwica ;) No cóż.. trzeba przyznać, że Basia nie traci na uroku nawet w takim wydaniu, prawda? Możesz to sprawdzić w galerii.