Dorota Wellman o dzieleniu się prywatnymi sprawami na Instagramie. Dostało się Edycie Herbuś!

Dorota Wellman o dzieleniu się życiem prywatnym przez gwiazdy na Instagramie

Dziennikarka jest znana ze swojej bezpośredniości i ciętego języka, Ostatnio w szczerych słowach napisała, co myśli o polskich gwiazdach, które publikują na Instagramie bądź Facebooku zdjęcia i opisują, jak wygląda ich życie osobiste. Kobieta przytoczyła dwa przykłady, nie zdradzając nazwisk celebrytek:

Pewna tancerka napisała, że jej babcię zabrała karetka i mimo tych dramatycznych wydarzeń zdążyła sobie zrobić zdjęcie, jak płacze z rozmazanym makijażem. Zdjęcie w dobrym świetle, żeby było ładnie widać

Do tej sentencji odniosła się Edyta Herbuś, ponieważ to właśnie o niej była mowa w felietonie. Celebrytka na swoim Instagramie zaprosiła Dorotę Wellman do wspólnego sadzenia drzew, aby razem czynić dobro. Oprócz tego nie gwarantuje jej kwiatów narcyzów, lecz batona sławnej marki, ponieważ według Herbuś, Dorota Wellman zaczyna gwiazdorzyć:

Pewna dziennikarka” o „pewnej tancerce”, czyli „jedna baba drugiej babie ...”

Moja babcia zawsze powtarza:nie rób DRUGIEMU, co TOBIE niemiłe

Może dlatego, dalekie są mi metody poniżania innych, tylko po to, by wywyższyć siebie. W odpowiedzi na te mało eleganckie zaczepki, zapraszam Cię więc droga Doroto, do wspólnego działania.
Po co tracić czas na medialne obrabianie tyłka innym?! Lepiej ruszyć własny i zrobić coś pożytecznego. Matka natura nas wzywa
Zapraszam cię do wspólnego sadzenia drzew: 7, 8, 9 października w @nadlesnictwo_runowo organizujemy ogólnopolską akcję „Wspólnie dla lasu”
Zapraszamy wszystkich chętnych! Wierzę Doroto, że dasz radę !
Nie mogę obiecać ci na przywitanie bukietu narcyzów, bo jesteśmy poza sezonem, ale na pewno przywiozę ci w prezencie Snickersa ( bo zaczynasz gwiazdorzyć)

Dziennikarka Ania Wendzikowska również postanowiła zabrać głos w tej sprawie, pisząc, że dopóki się kogoś nie krzywdzi, można publikować to, co się chce:

Z całym szacunkiem dla Doroty, którą uwielbiam, ale niech sobie każdy pokazuje, co chce jak mi się nie podoba, to nie oglądam i nie wchodzę.. ale po co krytykować? Wydaje mi się, że za dużo mamy w przestrzeni publicznej wzajemnej krytyki. Krytykę jakichś patoinfluenserskich akcji, które kogoś krzywdzą rozumiem, tu trzeba stawiać granice. Ale akurat to, że ktoś pokaże dom, sypialnię czy złoty kibel nikogo nie krzywdzi. Żyj i daj żyć innym, to moja zasada.

Agnieszka Hyży staje w obronie Doroty Wellman

Jednak są i tacy, którzy doceniają punkt widzenia dziennikarki i sądzą, że nie wszystko można wstawiać na Instagrama. Agnieszka Hyży na swoim Instagramie napisała, że zgadza się w tej kwestii z Dorotą i ona sama czasem ma problem, co może zostać pokazane na Instagramie, a co nie. W dalszej części wpisu zadaje swoim fanom pytanie:

Sama jestem ciekawa czy nie macie poczucia, że ostatnie lata, zwłaszcza w wydaniu znanych i rozpoznawalnych, to w wielu przypadkach zbyt wiele i zbyt mocno z konsekwencjami na lata i „odpryskami” sięgającymi daleko poza jeden post czy zdjęcie?

Kończąc swój wpis, dziennikarka przyznała, że Dorota Wellman jest jedną z tych znanych osób, które nie używają mediów społecznościowych, tylko rzetelnie pracują, nie obnoszą się z niczym, a i tak nikt o nich nie zapomina. Na końcu gwiazda napisała:

Fajnie, ze Dorota ma w sobie śmiałość do dzielenia się publicznie, czasem niewygodnymi i niepopularnymi przemyśleniami.

Co sądzicie, czy warto pokazywać wszystko na Instagramie czy Facebooku?