Nie żyje Wiesław Gołas. Aktor odszedł w wieku 90 lat. Informację o jego śmierci potwierdziła w rozmowie z serwisem Onet.pl jego córka Agnieszka Gołas-Ners. Artysta zmarł 9 września nad ranem. Przez ostatni czas zmagał się z problemami zdrowotnymi. Dokładnie za miesiąc skończyłby 91 lat.
Wybitny aktor filmowy i teatralny
Wiesława Gołasa nie trzeba nikomu przedstawiać. Znają go nie tylko pasjonaci kina i teatru, ale wszyscy, którzy choć raz w życiu widzieli serial "Czterej pancerni i pies czy kultowy już"Kabaret Starszych Panów". Nie zapomnimy go także z takich produkcji jak "Żona dla Australijczyka", "Rękopis znaleziony w Saragossie", "Lalka", "Poszukiwany, poszukiwana" czy "Brunet wieczorową porą".
Ciężkie życie Wiesława Gołasa
Widzowie kojarzyli go z wesołymi komediami, w których naszym zdaniem sprawdzał się najlepiej, ale mało kto wie, że życie aktora nie było usłane różami. Sam w 2005 roku w rozmowie z Trybuną wyznał:
Prawdę mówiąc, więcej mam w sobie tragizmu niż komizmu, a raczej komizm tragiczny. Źródeł tego upatruję w okresie okupacji, kiedy siedziałem, jako 13–14 latek z Szarych Szeregów, trzy miesiące w więzieniu w Kielcach, na gestapo, gdzie trzykrotnie mnie badano i cudem się uratowałem
Nie żyje Wiesław Gołas
W 2008 roku aktor miał zawał, a w 2020 roku Wiesław Gołas przeszedł krwotoczny udar mózgu. Kilka dni temu przeszedł drugi i zabrano go do szpitala z Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, w którym chwilowo przebywał. Niestety nie udało się go uratować. Wiesław Gołas odszedł miesiąc przed swoimi 91. urodzinami...
Wyrazy współczucia dla najbliższej rodziny...
źródło: Onet.pl