Nowe fakty w sprawie zatrzymania wokalistki zespołu Bajm. Gwiazda skomentowała zajście

Nowe fakty w sprawie zatrzymania wokalistki zespołu Bajm. Gwiazda skomentowała zajście

Nowe fakty w sprawie zatrzymania wokalistki zespołu Bajm. Gwiazda skomentowała zajście

East News

W czwartek przed południem znana wokalistka Beata K. stawiła się na przesłuchaniu. Gwiazda dzień wcześniej została zatrzymana w związku z prowadzeniem samochodu w stanie nietrzeźwości. Przez cały czas towarzyszyła jej córka.

Reklama

Dzisiejszego poranka media obiegły informacje o zatrzymaniu polskiej piosenkarki, do którego miało dojść w środę wieczorem. Okazało się, że Beata K., współzałożycielka zespołu Bajm wsiadła za kierownicę pod wpływem alkoholu. W wydychanym powietrzu wykryto aż 2 promile. Dzisiejszego dnia miała złożyć zeznania.

Beata K. stawiła się na komisariacie

W czwartek 2 września około godziny 11.00 Beata K. zgłosiła się na komisariat policji przy ul. Malczewskiego w Warszawie. Miała ona zostać przesłuchana w związku z wczorajszym zatrzymaniem. Ostatecznie spotkało trwało jednak zaledwie 5 minut. Wokalistka przyszła wraz ze swoim prawnikiem i odmówiła składania zeznań.

Piosenkarka związana z zespołem Bajm usłyszała zarzut prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości. Według polskiego prawa grozi za to kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Sprawa wkrótce trafi do prokuratury.

Jeden ze świadków relacjonuje: "Cała droga należała do niej"

Na facebookowym profilu "Siałkowski pisze z sądu" pojawiła się relacja mająca być wersją jednego ze świadków wieczornego rajdu wokalistki.

Inni kierowcy zajechali jej drogę i zatrzymali ją między szklanki brzegiem a dnem, czyli na ul. Batorego na Mokotowie w Warszawie. (...) Świadkowie mówią, że zauważyli ją na ul. Sójki na Ursynowie - wjeżdżała od strony Piaseczna. Udało się zablokować jej BMW dopiero kilka kilometrów dalej. 'Jechała dwoma pasami naraz, wjeżdżała na krawężniki, zjeżdżała też momentami na chodniki. Cała droga należała do niej'

- czytamy

PHOTO: TRICOLORS/EAST NEWS WARSZAWA. 11.04.2016 Gala Osobowosci i Sukcesy Roku 2015 N/Z: BEATA KOZIDRAK

Gwiazda krótko skomentowała zajście

Beata K. opublikowała na swoim Instagramie krótki wpis.

"Kochani. Przepraszam wszystkich. Wiem, że Was zawiodłam. Z całego serca żałuje tego, co się wczoraj wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę. Wiem, że muszę ponieść konsekwencje tego, co się stało. Jestem na to gotowa. Beata"

Zajście skomentował też jej bratanek, Marcin Kozidrak. Okazał wsparcie swojej krewnej, jednak doskonale zdaje sobie sprawę, że będzie musiała ponieść konsekwencje zaistniałej sytuacji. Mimo wszystko jest pewien, że swoją porażkę przekuje w coś dobrego.

Moja ciocia to bardzo wrażliwa kobieta, która od lat żyje na najwyższych, artystycznych obrotach i płaci za to wysoką cenę. Taką samą, jak mój tata Jarosław Kozidrak. On już niestety nie żyje, ale ona może teraz pokazać, jak porażkę zamienić w coś, co pomoże innym. Potrafi to robić i pokazała niedawno, że się nie boi. Wspieram ją w tym trudnym momencie i dziękuję za wszystkie mądre słowa, które napisała do piosenek mojego taty...

- powiedział Marcin Kozidrak w rozmowie z redakcją Pomponik.

Tymczasem w internecie powstaje coraz więcej memów z wokalistką w tle.

Sprawdź najlepsze z tych, które udało nam się zebrać!

Beata K. zatrzymana. Zobacz najlepsze memy o znanej wokalistce!
Reklama
Reklama