Piotr Gessler zmarł 27 sierpnia. Teraz jego znajomi wyjawili przyczynę śmierci restauratora i datę pogrzebu. Ojciec Lary Gessler i były mąż Magdy Gessler miał zaledwie 63 lata.
Piotr Gessler - przyczyna śmierci, pogrzeb
W zeszłym tygodniu media obiegła smutna wiadomość: Piotr Gessler zmarł w nocy w piątek 27 sierpnia. Miał zaledwie 63 lata.
Na początku nie było wiadomo, co było przyczyną jego śmierci. Jednak we wtorek w nocy na profilu na Facebooku Piotra Gesslera jego przyjaciele zamieścili wpis, w którym wyjaśnili, co było przyczyną jego śmierci.
Piotr Gessler zmarł z powodu powikłań pooperacyjnych. Znajomi poinformowali też, kiedy odbędzie się jego pogrzeb - będzie to piątek 3 września na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie.
Znajomi i przyjaciele brutalnie dochodzi do nas, że Piotra nie ma już wśród nas.
Dzisiaj odbyła się kremacja, a w piątek 3 września o godzinie 13:00 odbędzie się pogrzeb na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie. Wejście od kościoła św. Wincentego (drewnianego). Spotykamy się obok kościoła po czym nastąpi odprowadzenie urny do rodzinnego grobu.
Przyczyną śmierci były powikłania pooperacyjne. Odszedł po paru tygodniach przebywania w szpitalu oraz starań zespołu lekarzy i pielęgniarek - czytamy na Facebooku.
Piotr Gessler - kim był, śmierć, Magda Gessler, Lara Gessler
Piotr Gessler urodził się w 1958 roku. Był znanym restauratorem. Piotr był drugim mężem Magdy Gessler, po którym odziedziczyła znane nazwisko. Para ma córkę, urodzoną w 1989 roku Larę Gessler. Drugą żoną Piotra Gesslera była Marta Gessler, z którą ma syna Mikołaja.
O jego śmierci poinformowała na Instagramie jego córka Lara Gessler.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Smutną informację o jego śmierci potwierdziła na Instagramie także jego była żona Magda Gessler.
Piotr Gessler - niezastąpiony tata Lary i Mikołaja oraz ojczym Tadeusza. Będzie nam go brak bez końca - napisała na Instagramie pod jego zdjęciem.
Pożegnał się z nim także Tadeusz Muller, dla którego Piotr był ojczymem.
Niestety odszedł mój ojczym, tata, cudowny facet! To dla mnie olbrzymia strata. W najważniejszym okresie życia zastępował mojego ojca, przy jego boku mieliśmy wspaniałe dzieciństwo z Larą. Wrażliwy, empatyczny i troskliwy człowiek, genialny cukiernik i restaurator. Wielbiciel kotów, Hiszpanii i Jamesa Bonda. Pozostawił wpatrzone w niego i kochające trzy kobiety dla, których to najtrudniejszy czas z jakim przyszło się zmierzyć. Trzymajcie się dziewczyny!
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zobacz zdjęcia.