Żona Borysa Szyca opowiedziała o ich małżeństwie: "To trudna droga."

Żona Borysa Szyca opowiedziała o ich małżeństwie: "To trudna droga."

Żona Borysa Szyca opowiedziała o ich małżeństwie: "To trudna droga."

Instagram.com/jus_naglowska

Justyna Nagłowska, która od dwóch lat jest żoną aktora Borysa Szyca w jednym z wywiadów opowiedziała o ich małżeństwie. Kobieta wyznała, że oboje bardzo ciężko pracowali nad ich relacją, aby obecnie cieszyć się z dobrze funkcjonującego związku. Jednak jak kobieta zdradziła, nie zawsze w jej życiu było kolorowo. Wcześniej przez wiele lat żyła w nieszczęśliwym małżeństwie, które udało się jej zakończyć.

Reklama

Związek Borysa Szyca i Justyny Nagłowskiej

Para postanowiła dać sobie szansę osiem lat temu, jednak dopiero po sześciu latach związku postanowili się pobrać. Obecnie mają niespełna 1,5 rocznego synka. Jak sama Nagłowska przyznała ich relacja jest bardzo zżyta i trwała, lecz oboje poświęcili sporo czasu i pracy, aby do tego doszło. Jak wyjawiła w rozmowie z Beatą Nowicką:

Przeszliśmy burzliwą drogę do szczęścia. (...) Mamy partnerską relację, która jest w procesie. To trudna droga. Jesteśmy tylko ludźmi, jedno z nas może się skusić i skręcić w złą stronę. Rozmawiamy o tym, że zniszczenie czegoś takiego, co udało nam się zbudować, byłoby cholernie głupie. (...) Oboje z mężem odważyliśmy się na tę miłość, mimo że nikt nam nie dawał żadnych szans. O pewnych rzeczach nie dyskutujesz, po prostu je czujesz. Tylko my wiedzieliśmy, co w nas wrze. Nikt nam tego małżeństwa nie zrzucił z nieba. Po drodze pokonaliśmy mnóstwo przeciwności. Dlatego czuję się taka szczęśliwa. Jestem wdzięczna sobie i Borysowi, że podjęliśmy wyzwanie, żeby razem iść przez życie

Obecnie dla niej najważniejsza jest miłość i rodzina. Uwielbia spokój i czuły dotyk, ponadto cieszy się, że pomimo popularności jej męża ona sama zdołała wytoczyć swoją własną ścieżkę zawodową. Według żony Borysa Szyca kluczem do ich dobrej relacji jest rozmowa:

U nas nie ma tematów tabu. Mamy świadomość, że jeśli nie będziemy mówić, co czujemy, w pewnym momencie możemy się rozejść i będzie to bolesne. Oboje się zmieniamy, rozwijamy, starzejemy, urodziło się nam nowe dziecko... To wszystko sprawia, że nie możemy działać na tych samych zasadach, kiedy budowaliśmy relację romantyczną. Żeby stworzyć małżeńską relację romantyczną, trzeba wszystko przegadywać na bieżąco, aby nie pozostawiać żadnych niedomówień

Nieudane małżeństwo Justyny Nagłowskiej

Zanim kobieta odnalazła szczęście u boku popularnego aktora, była związana z innym mężczyzną, z którym ma dwie córki: Franciszkę i Stefanię. Pomimo że tamte małżeństwo nie okazało się być dla niej szczęśliwe, starała się ratować związek dla dobra dzieci. W wywiadzie udzielonym "Vivie" powiedziała:

Pochodzę z domu, w którym króluje wiara, że rodzina to siła. Z taką pasją w to wierzyłam, że za wszelką cenę próbowałam tę rodzinę ratować, mimo że tam już nie było niczego do ocalenia. Kobiety długo zastanawiają się, co zrobić. Przynajmniej wiem, że spróbowałam. (...) Pod prysznicem płakałam i liczyłam: "Dobra, jak będę miała 40 lat, to odejdę, bo wtedy dziewczynki będą na tyle duże, że damy radę". Przypomniałam to sobie w moje 40. urodziny, kiedy byłam już pięć lat po rozwodzie. Sama sobie przybiłam piątkę i pomyślałam: Jak dobrze, dziewczyno, że jesteś osobą myślącą i potrafisz zmienić zdanie. Bo co to jest rozwój osobisty? Umiejętność zmiany zdania.

Justyna Nagłowska opowiedziała o swoim małżeństwie z Borysem Szycem.
Reklama
Reklama