Mimo że od finału Miss Supernational minęło już kilka dni, to wciąż nie milkną echa kreacji narodowej naszej reprezentantki Natalii Balickiej. Modelka odniosła się do krytyki, jaka na nią spłynęła za czerwoną sukienkę z motywem orła, którą wiele osób zidentyfikowało jako sukienkę z kurą, kaczką bądź indykiem. Okazało się, że Balicka nie mogła nic zrobić z końcowym rezultatem sukni i jej samej kreacja się nie podobała.
Strój narodowy reprezentantek
Podczas finału konkursu Miss Supernational wszystkie kandydatki do korony miały pokazać się w strojach narodowych. Dzięki temu można rozpropagować kulturę i modę wielu krajów świata. Nasza reprezentantka Natalia Balicka wystąpiła w czerwonej sukni do ziemi, której kolor nawiązywał do barw narodowych, natomiast wykończenie stanowił Orzeł Biały przepasany przez bok modelki, jako godło kraju. Niestety ubiór nie spotkał się z entuzjazmem wśród publiczności, która otwarcie skrytykowała modelkę i projektantkę sukni. Natalia Balicka po kilku dniach od wydarzenia, postanowiła odnieść się do sprawy.
Natalia Balicka tłumaczy się z nietypowej sukienki
Modelka w jednym z udzielonych wywiadów postanowiła przedstawić swój punkt widzenia. Okazało się, że modelka widziała jedynie wstępny projekt sukni, na który się zgodziła, lecz znacznie różnił się od wersji końcowej. Balicka zobaczyła swój gotowy strój dopiero podczas zgrupowania, jednak nie mogła nic już z nim zrobić, pomimo tego że suknia się jej nie podobała:
Było o tym bardzo głośno w sieci. Przypomnę, że na przygotowanie się do występu miałam miesiąc, a sukienkę otrzymałam na zgrupowanie, z którego nie mogłam wyjechać. Jak ją zobaczyłam byłam bardzo niezadowolona z wykonania, projekt wyglądał zupełnie inaczej. Będąc na zgrupowaniu nie mogłam nic z tym zrobić.
Modelka podkreśliła, że zgodziła się na początkowy projekt, a nie na to, w co została ubrana:
Ja się godziłam na coś zupełnie innego, ale będąc na zgrupowaniu niestety nie mogłam już nic z tym zrobić, ponieważ nie miałyśmy tam na nic innego czasu.
Balicka odniosła się również do hejtu, z jakim spotkała się ze strony gwiazd polskiego show biznesu. Wyznała, że słowa ostrej krytyki bardzo ją dotknęły, biorąc pod uwagę, że hejtujący sami na co dzień się z nim zmagają:
Nie rozumiem fali hejtu, która się na mnie wylała. Zrobiłam wszystko, aby jak najlepiej reprezentować nasz kraj, a internet huczał od tego, jak mogłam taką sukienkę założyć. Wyobraźcie sobie, że nie mogłam niczego zrobić, zobowiązały mnie też umowy. Nie rozumiem polskich gwiazd, które się ze mnie śmiały i wstawiały mnie na swoje relacje. Przecież większość z nich walczy z hejtem i obrażaniem innych.
Warto przypomnieć, że projektantka Ela Piorun odniosła się do swojej sukienki, twierdząc, że jest piękna.
Pierwowzór sukni, w jakiej miała wystąpić nasza reprezentantka, znajdziecie w naszej galerii.
![Tak wygląda studentka Daria - ukochana zwolnionego Jacka. 22-latka zachwyca urodą i nie tylko... [dużo zdjęć]](https://img.styl.fm/resize/c285x170/newsy/wp-content/uploads/2024/04/daria-brzezicka-jacek-protasiewicz-1.jpg)
