Anna Cieślak i Edward Miszczak wzięli ślub! Panna młoda miała prostą jedwabną suknię ślubną w stylu Audrey Hepburn

Anna Cieślak i Edward Miszczak wzięli ślub!

W sobotę 22 sierpnia w końcu odbył się długo wyczekiwany ślub Edwarda Miszczaka i Anny Cieślak. Państwo młodzi ślubowali sobie miłość w Kolegiacie św. Anny w Krakowie. Cała ceremonia była otoczona tajemnicą, a kościół był strzeżony, by nie dostali się do niego paparazzi. Anna Cieślak jest 25 lat młodsza od swojego męża Edwarda Miszczaka - ona ma 41 lat, a on 66 lat.

AKPA

AKPA

Ich ślub odbył się o godz. 17.

Państwo młodzi podjechali pod kościół czarnym mercedesem, a okolicę obstawiła ochrona, która będzie wpuszczać tylko osoby z listy. Mają dopilnować, by do środka nie dostali się dziennikarze i paparazzi. Drzwi świątyni zostały zamknięte na klucz - donosił portal Jastrząb Post.

Na szczęście goście podzielili się w sieci zdjęciami z ceremonii. Informację o ślubie potwierdziła na Instagramie m.in. projektantka mody, Natalia Jaroszewska, która zaprojektowała suknię ślubną panny młodej.

To już oficjalne! Moja ukochana przyjaciółka, @ankacieslak wyszła za mąż!! ❤️❤️❤️ Przyjaźnimy się od lat i byłam bardzo wzruszona kiedy Ania poprosiła mnie o zaprojektowanie sukni na ślub. Aniu, dziękuję Ci za tę niezwykłą przyjaźń, która trwa już tyle lat , za zaufanie i za to, że mogłam dzielić z Wami tę piękną chwilę. Tyle wokół nas się zmienia. Ty się nie zmieniasz, zawsze jesteś sobą. Bądźcie szczęśliwi ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ Ps. Dla Ciebie , przyleciałabym i z końca świata ❤️ - napisała.

Jak Anna Cieślak wyglądała w jedwabnej sukni ślubnej?

Panna młoda na ślubie wystąpiła w bardzo prostej jedwabnej sukni ślubnej. Kreacja miała dekolt w łódkę, rozkloszowany dół i rękawy długości 3/4. Suknia ślubna była inspirowana stylem Audrey Hepburn. To, co przede wszystkim rzuca się w oczy to to, że kreacja była niezwykle skromna i nie miała żadnych ozdób. Wszystko w myśl zasady - klasyka obroni się sama.

Kreację zaprojektowała Natalia Jaroszewska, która zamieściła na Instagramie zdjęcie, do którego pozuje z panną młodą.

Prostota, która mówi więcej niż tysiąc słów ❤️ Za każdym razem projektując suknie ślubne, przede wszystkim wsłuchuję się w marzenia panny młodej. Ania postawiła na ponadczasową klasykę, inspirowaną stylem Audrey Hepburn. Ze szkiców i opisów które przestawiłam Ani, wybrała najprostszy, pozbawiony ozdób i dekoracji, z łódkowym dekoltem i głębszym dekoltem na plecach. Wiedziałam, że spodoba jej się pomysł nonszalanckich bocznych kieszeni:) Wybrałyśmy wspólnie piękny, szlachetny jedwab, który sprowadziłam z Cypru, pozostało już tylko utrzymać przymiarki w tajemnicy:)) tego typu projekty to zawsze próba zaufania… ale ja dotrzymuję słowa, a przyjaźń jest dla mnie ważniejsza niż wszystko❤️
Dziękuję wszystkim fantastycznym osobom zaangażowanym w ten projekt! - napisała na Instagramie

Jak ci się podoba jej suknia ślubna?