Beata Pawlikowska pojawiała się na warszawskiej premierze musicalu "Virtuoso" i skupiła na sobie wzrok fotoreporterów, a to wszystko za sprawą stylizacji, którą na tę okazję wybrała. Ostatnio pisaliśmy o tym, że 56-letnia dziennikarka zaszalała z ubiorem, ale tym razem przeszła samą siebie. Jak Wam się podoba w takim drapieżnym wydaniu?
W zdrowym ciele zdrowy duch!
Patrząc na zdjęcia Beaty Pawlikowskiej, aż ciężko uwierzyć, że ma 56 lat. Uśmiech nie schodzi z jej twarzy, do tego zgrabna sylwetka, spokój, który od niej bije połączony z pewnością siebie. Czy może być piękniejsza ozdoba kobiety? Jednak nie wszyscy są zwolennikami tego, jak ubiera się podróżniczka. Dziś sporo kontrowersji wywołała stylizacja, którą 56-latka wybrała na premierę musicalu, który odbył się w Teatrze Dramatycznym.
Beata Pawlikowska w prześwitującej bluzce i mini
Dziennikarka uznała, że na premierze musicalu będzie dobrze wyglądać w prześwitującej bluzce i krótkiej mini. Choć mamy do podróżniczki sentyment, nie do końca uważamy, aby to był trafiony wybór... Co sądzą o tym internauci?
Gdyby długość była do kolana lub połowy łydki, byłoby idealnie. Ale też nie bądźmy aż tacy krytyczni!
Ma swoje lata i to zobowiązuje... Ten strój to chyba dla nastolatki
Te baby nie umieją się starzeć z godnością
Niestosownie do teatru i mało elegancko
Plus za w miarę naturalną twarz, ale kiecka nieadekwatna do wieku, nawet jeśli ma zgrabną figurę
A jak Wam się podoba?