Daria Ładocha na początku sierpnia wybrała się z rodziną na wakacje do Francji. Swój wypoczynek chętnie relacjonowała w mediach społecznościowych, co zrobiła również podczas podróży powrotnej. Okazało się, że na lotnisku w Warszawie nie wszystko poszło zgodnie z planem. Kucharka bardzo długo czekała na bagaż, a ludzie kłębili się na lotnisku, przez co nie było możliwości przedostać się na inne loty, czy skorzystać z toalety.
Daria Ładocha na wakacjach
Gwiazda programów TVN wraz z mężem i dziećmi wybrali się na wakacje do Francji, gdzie zwiedzała miejscowości Nice oraz Sospel. Oprócz tego odwiedziła również Monako. Całą wyprawę chętnie relacjonowała na InstaStory i postach na IG.
Kłopoty Darii Ładochy z powrotem z wakacji
Po dwutygodniowym urlopie we Francji kucharka wraz z rodziną wróciła do Warszawy. Niestety "ostatnia prosta" na lotnisku sprawiła ogromne kłopoty. Okazało się, że niemal do godziny wydłużył się czas oczekiwania na bagaż, przez co pasażerowie byli uziemieni w kolejce, w której było duszno i tłoczno. Oprócz tego ludzi na lotnisku było tak dużo, że były spore kłopoty z przemieszczaniem się. Co więcej, z racji pandemii nikt nie sprawdził testów na covid-19, a część osób nie nosiła maseczek, przez co nie było wiadomo, czy gwiazda w ogóle musi je nosić.
![Tak wygląda studentka Daria - ukochana zwolnionego Jacka. 22-latka zachwyca urodą i nie tylko... [dużo zdjęć]](https://img.styl.fm/resize/c285x170/newsy/wp-content/uploads/2024/04/daria-brzezicka-jacek-protasiewicz-1.jpg)
