Agnieszka Kaczorowska miała wsparcie w mężu podczas porodu:"Krzycząc razem z nią byłem w tym jeszcze bardziej" - napisał i pokazał więcej zdjęć

Agnieszka Kaczorowska miała wsparcie w mężu podczas porodu:"Krzycząc razem z nią byłem w tym jeszcze bardziej" - napisał i pokazał więcej zdjęć

Agnieszka Kaczorowska miała wsparcie w mężu podczas porodu:"Krzycząc razem z nią byłem w tym jeszcze bardziej" - napisał i pokazał więcej zdjęć

Instagram

Agnieszka Kaczorowska dopiero co pokazywała co zamierza zabrać do szpitala (co z resztą nie spodobało się internautom gdyż uważali, że spakowała wszystkiego zbyt dużo), a już urodziła swoją drugą córeczkę. Po porodzie pochwaliła się zdjęciami prosto ze szpitala i opowiedziała o tym, że ten drugi poród był kompletnie inny od pierwszego. Okazuje się, że inny był on również dla męża Agnieszki - Macieja Pela, który dzielnie jej asystował. Wszystko opisał na swoim Instagramie.

Reklama

Agnieszka Kaczorowska cierpliwie czekała na tę chwilę

Kilka dni temu, na swoim profilu na Instagramie opowiadała o tym, że teraz są w niej zupełnie inne emocje, niż dwa lata temu. Gdy Emilka miała przyjść na świat, wszystko było nowe. Ona kompletnie nie wiedziała co ją czeka, bo opowieści koleżanek czy rodziny to nie to samo, co własne przeżycia.

Teraz była już spokojniejsza. Odliczała dni do momentu, w którym będzie mogła przytulić Gabi, ale potrafiła też żyć z dnia na dzień nie myśląc tylko o tym.

No i ta chwila wreszcie nadeszła, a Aga przyznała, że ten drugi poród był totalnie inny od pierwszego i... ekspresowy. Dumna Agnieszka oznajmiła, że z radością rozpoczyna nowy rozdział jej Pelakowej rodzinki.

Maciej Pela

Mąż Agnieszki Kaczorowskiej przy porodzie

Agnieszka rodziła w obecności męża, który - jak sam napisał na Instagramie - był dla niej dużym wsparciem. Jak to wyglądało?

To zaczynamy kolejną rundę! Jest wspaniale! I choć ze względu na ograniczenia nie mogę być tyle czasu z Agnieszką ile bym chciał… to był to wyjątkowy poród.

Dwa lata temu nie sądziłem, że mogę jeszcze bardziej zbliżyć się do Agi w trakcie tego cudownego momentu. Okazuje się, że leżąc na materacu, podtrzymując jej głowę i nogi podczas skurczu, synchronizując oddech i krzycząc razem z nią byłem w tym jeszcze bardziej.

Powtórzę to, co napisałem dwa lata temu - moja żona to bohaterka! Kocham Cię Aga ! Gabi - witaj na świecie córeczko!

Maciek dodał też więcej zdjęć, które znajdziesz w galerii.

Jak myślisz..? Czy wsparcie partnera w takiej sytuacji jest istotne?

Maciej Pela asystował żonie przy porodzie.
Źródło: Instagram @maciek.pela
Reklama
Reklama