Doda z premedytacją okłamała Janachowską w wywiadzie! Co takiego powiedziała gwiazda?

Doda kłamie Janachowskiej

"Wedding dream - Izabela Janachowska" jest to program, w którym celebrytka zaprasza gwiazdy polskiego show biznesu. W każdym odcinku inna znana osoba opowiada o przygotowaniach oraz przebiegu swojego ślubu i wesela. W jednym z nich była Doda. W prawie półgodzinnym programie Dorota Rabczewska opowiadała o tym, jak udało jej się zaprosić na swój zagraniczny ślub swoich bliskich w taki sposób, by do końca nie wiedzieli, na jaką uroczystość się udadzą. W dalszej części wywiadu artystka opowiedziała o swoim życiu w małżeństwie:

Nic się nie zmieniło, naprawdę. Myślę, że mamy wypracowany taki swój styl związku i on powstał na zupełnie innych fundamentach, niż do tej pory wchodziłam w relacje. Jak można się było domyślać, te wcześniejsze fundamenty nie były zbyt stabilne. Nie wiem, jak będzie za parę lat, być może się zdziwię, bo życie mnie bardzo zaskakuje, więc nie jestem w stanie nic już zakładać.

Niestety wszystko, co na ten temat powiedziała było kłamstwem.

Doda przyznała się do oszustwa

Okazało się, że małżeństwo gwiazdy rozpadło się na długo przed wystąpieniem w programie Janachowskiej. Z tego względu wszystko, co mówiła o swoim małżeństwie było kłamstwem. Oszustwo wykryli jej fani, a jakiś czas później jeden z dziennikarzy zapytał Dodę o ten wywiad. Piosenkarka przyznała się do kłamstwa:

Mówiłam o tej przerwie, ona była mi potrzebna, ponieważ wszystko to, co mówiłam, wiązało się z pewnego rodzaju bólem, grą i maską. Dlatego cieszę się, że mogłam to już z siebie wyrzucić - powiedziała Rabczewska, dodając, że odczuwa ogromną ulgę.

Fani Dody zastanawiają się, po co wzięła udział w programie, skoro jej małżeństwo już nie funkcjonowało, a nie chciała o tym mówić. A Wy, co sądzicie o tej sytuacji?