Martyna Wojciechowska potwierdziła rozstanie z Kossakowskim. To naprawdę koniec

Szybki ślub, szybkie rozstanie...

Przez długi czas Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski ukrywali swój romans w tajemnicy, z dala od fleszy. Natomiast, gdy ich związek został ujawniony, fani ​szybko uznali ich najlepiej dobraną parę w polskim show-biznesie. Niedługo później podróżniczka i dziennikarz poinformowali o swoich zaręczynach, a następnie po zaledwie kilku miesiącach powiedzieli sobie sakramentalne TAK. Wszystko wydawało się być spontaniczne i szybkie. Zdaje się, że takie było również ich rozstanie. Kossakowski wyprowadził się bowiem od żony zaledwie trzy miesiące po zawarciu małżeństwa. Miało to miejsce już w lutym, ale dopiero teraz informacje na ten temat ujrzały światło dzienne.

Martyna Wojciechowska szczerze o rozstaniu

W informacje o rozstaniu pary celebrytów, wiele osób nie uwierzyło. Wszak podróżniczka i dziennikarz wydawali się być szczęśliwą i niezwykle dobraną parą. Martyna Wojciechowska potwierdziła jednak zalewające Internet plotki, pisząc na swoich social mediach takie słowa:

Jak wiecie bardzo rzadko wypowiadam się na temat mojego życia osobistego, ale w związku z ostatnimi doniesieniami medialnymi i licznymi spekulacjami, chciałabym żebyście usłyszeli kilka słów bezpośrednio ode mnie.
Po 3 latach związku i 3 miesiącach od ślubu, z dnia na dzień nastąpił koniec mojego małżeństwa.

W kolejnej części wpisu celebrytka sugeruje, że wina leży przede wszystkim po stronie jej byłego partnera:

Ta nagła zmiana była dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo odpowiedzialność, zobowiązanie i dane słowo są i zawsze będą dla mnie wartościami nadrzędnymi. Moja decyzja o ślubie była głęboko przemyślana i traktowałam ją bardzo poważnie.

Wspomniała również o tym, że to ciężki czas i dla niej, i dla jej córki oraz zaapelowała o uszanowanie ich prywatności:

Minęło wiele miesięcy, jednak smutek nie mija. Zapewne możecie sobie wyobrazić, co czuję i jak trudny jest to czas dla mnie i dla Marysi. Proszę więc wszystkich o uszanowanie naszego spokoju. Jeśli chcielibyście nas jakoś wesprzeć, to zachowajcie życzliwą ciszę.

Na razie nie wiadomo, co dokładnie wydarzyło się między tymi dwojgiem, ale jedno jest pewne: ich rozstanie zszokowało wszystkich!