Końcówka ciąży to dla każdej przyszłej mamy bardzo trudny czas. Nie dość, że wygląd ciężarnej kobiety bardzo się zmienia, to jeszcze szaleją hormony, a do tego pojawiają się też różne dolegliwości. Na tym etapie strach przed nieznanym zazwyczaj miesza się z chęcią zakończenia tego etapu. I tak też jest już chyba u Zofii Zborowskiej, która przeżywa trudne chwile. Stara się przy tym zachować optymizm, ale to nie jest zbyt łatwe.
Zofia Zborowska - końcówka ciąży
Od momentu kiedy Zosia Zborowska ogłosiła, że jest w ciąży, bardzo często chwali się na swoim Instagramie stale rosnącym brzuszkiem. Jednak od czasu jej sesji ciążowej minęło już sporo tygodni i aktualnie nastrój Zosi jest zupełnie inny niż wtedy.
Zborowska przede wszystkim sporo przytyła - bo aż 15 kilogramów- ale w ciąży jest to zupełnie naturalne. Towarzyszą jej jednak też inne dolegliwości, które najlepiej opisała sama:
+15kg, rozstępy, duszności, mętlik w głowie, absolutny brak mózgu, cellulit nawet na piętach, trądzik na lewym policzku i mogłabym tak jeszcze wymieniać i wymieniać ale wiecie co? Dzisiaj tak usiadłam na łóżku, zastanowiłam się chwilkę i pomyślałam ej Halinka! Jest spoko! :) daje sobie na to wszystko pełen akcept. I Wam tez proponuje takie podejście.
No cóż.. niestety nie każda kobieta potrafi tak podejść do sprawy.
Zborowska ma wsparcie w partnerze
W swoim osobistym wpisie na Instagramie Zofia Zborowska przyznaje, że ma ogromne wsparcie w partnerze i tak naprawdę bez niego trudno byłoby jej przetrwać ten trudny okres w jej życiu.
Oczywiście pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy zarówno od przypadkowych obserwatorów, jak i od gwiazd telewizji i Instagrama. Wszyscy zgodnie twierdzą, że Zosia wygląda przepięknie i córeczka, którą nosi pod sercem nawet w najmniejszym stopniu nie odebrała jej urody.
My też uważamy, że Zborowska wręcz kwitnie.. A jeśli i Ty chcesz się o tym przekonać, zajrzyj do galerii.