Kolejny skandal z udziałem Maneskin!

Kolejny skandal z udziałem Maneskin!

Kolejny skandal z udziałem Maneskin!

Instagram.com/maneskinofficial

Nie milkną echa po słynnym koncercie zwycięzcy tegorocznej Eurowizji na SuperHit Festiwal. Zespół Maneskin zaskoczył pocałunkiem dwóch członków zespołu na scenie na oczach milionów widzów. Jednak nie ten incydent przyniósł sławę ich występie w Polsce. Okazało się, że muzycy w trakcie pobytu na imprezie nie chcieli rozmawiać z polskimi artystami oraz zlekceważyli Viki Gabor - zwyciężczynię Eurowizji Junior z 2019 roku.

Reklama

Występ Maneskin w Polsce

Władze Polsatu często chwaliły się, że udało im się namówić zespół Maneskin do występu w Polsce szczególnie, że była to ich pierwsza wizyta w naszym kraju. Niestety euforia dość szybko opadła po wizycie muzyków na imprezie SuperHit Festiwal, na której zdobyli nagrodę. Okazało się, że już następnego dnia basistka zespołu Victoria De Angelis wręczyła przypadkowej fance otrzymaną statuetkę. Oprócz tego w dniu koncertu muzycy nie chcieli wyjść do fanów, jedynie przez drzwi do garderoby rozdawali swoje płyty.

Maneskin nie chciał rozmawiać z polskimi artystami

Zwycięzcy Eurowizji zlekceważyli również polskich przedstawicieli muzycznego show biznesu. Z nikim nie chcieli rozmawiać, ani współpracować. Jedynej piosenkarce, której udało się zrobić sobie zdjęcie z grupą, jest Doda, która w niezwykły sposób skłoniła ich do wspólnej fotografii. Podczas jednego z wywiadów zdradziła, jak to zrobiła:

Postanowiłam się nie prosić czy czekać, tylko powiedziałam: Słuchajcie, chłopcy i dziewczyny, Rolling Stonesi z Włoch. Ja nie będę na was czekać pięć godzin na zdjęcie, chyba że dacie mi pięć pizz i tak spożytkuję sobie ten czas

Niestety nie wszyscy mieli tyle szczęścia. Okazało się, że Viki Gabor czekała godzinę pod ich drzwiami garderoby, aby otrzymać od nich autograf. Niestety bez skutku.

Co sądzicie o zachowaniu zespołu?

Mimo że minęło już trochę czasu od ich występu w Polsce...
Reklama
Reklama