Salma Hayek w swojej karierze ma wiele wybitnych ról, ale to właśnie za rolę Fridy Kahlo otrzymała nominację do Oscara. Okazuje się, że praca na planie filmowym nie była łatwa dla aktorki. Padła ofiarą molestowania.
Salma Hayek - Frida Kahlo
Salma Hayek w trakcie pracy na planie filmowym "Fridy" była napastowana seksualnie przez producenta filmowego produkcji. Harvey Weinstein składał jej niemoralne propozycje. Aktorka odmówiła wtedy producentowi, który groził jej odebraniem roli i poniżał ją publicznie. Aktorka długo milczała na temat zachowania producenta. Dopiero w 2017 roku po raz pierwszy opowiedziała o tym publicznie, przyczyniając się do skazania Weinsteina na 23 lata pozbawienia wolności.
Aktorka w jednym z ostatnich wywiadów powróciła do traumatycznej historii i opowiedziała, czemu tak długo zwlekała z wyjawieniem prawdy.
instagram.com/salmahayek/
Salma Hayek chroniła zboczeńca
Salma Hayek długo milczała na temat występków znanego producenta filmowego. Pozwoliła także współpracować swojej przyjaciółce z branży z Weinsteinem, nie ostrzegając jej o jego niebezpiecznych zachowaniach.
Niektórzy ludzie byli na mnie wściekli, jak choćby Penélope Cruz, ale tak naprawdę ją chroniłam. Cały czas miałam oko na ich interakcje, dlatego wiedziałam, że on nigdy nie próbował jej zaatakować. Wytwórnia Miramax robiła najlepsze filmy. Penélope nie miała tego problemu, co ja, więc milczałam, bo zdawałam sobie sprawę z tego, że ta wiedza wpłynęłaby na jej wybory zawodowe. Po prostu troszczyłam się o jej karierę – usprawiedliwiała się aktorka.
Salma Hayek przyznała także, że tak długo zwlekała z wyjawieniem na światło dziennie przewinień producenta ze względu na traumę. Potrzebowała czasu, by poradzić sobie z lękiem, który czuła przez Weinsteina.
Zobaczcie, jak dziś wygląda meksykańska gwiazda.
![Tak wygląda studentka Daria - ukochana zwolnionego Jacka. 22-latka zachwyca urodą i nie tylko... [dużo zdjęć]](https://img.styl.fm/resize/c285x170/newsy/wp-content/uploads/2024/04/daria-brzezicka-jacek-protasiewicz-1.jpg)
