Są takie manicurowe grzeszki, które z lenistwa czy w wyniku pośpiechu zdarza się popełniać wszystkim.
Które z nich należałoby umieścić na szczycie długiej listy pielęgnacyjnych błędów? Czym grożą, jeśli popełnia się je zbyt często?
1. Pozostawianie lakieru na paznokciach zbyt długo – jeśli emalia jest ciemna, a do tego nie stosuje się bezbarwnej bazy to z czasem można spodziewać się, że płytka stanie się żółta i matowa.
2. Stosowanie zmywacza z acetonem – niestety nadal wiele produktów do usuwania emalii posiada taki składnik, a jego używanie kończy się wysuszeniem płytki paznokcia i utratą jej naturalnego połysku.
3. Zbyt „brutalne” piłowanie płytki tuż przy krawędziach – takie działanie prowadzi do tego, że paznokieć odrastając, zaczyna wrastać w skórę powodując bolesność.
4. Wycinanie skórek – powoduje, że zaczynają stawać się coraz bardziej twarde, a do tego skutkują pojawieniem się „zadziorków”.
5. Stosowanie detergentów bez użycia ochronnych rękawiczek – działa to wyniszczająco na kondycję paznokci, czego skutkiem jest rozwarstwianie się płytki i jej kruszenie się.