Czy warto być w internecie zupełnie naturalnym? Jedni twierdzą, że to moda na brzydotę, a brzydoty pokazywać wręcz nie wolno. Inni natomiast uważają, że im bardziej naturalnie, tym lepiej. Jednak czy ta "natura" ma oznaczać pokazywanie się setkom tysięcy osób bez żadnych ubrań? Joanna Moro wrzuciła na Instagram post, w którym zaprezentowała 2 zdjęcia i filmik. Bardzo zaskoczyła obserwatorów tymi materiałami, a to dlatego, że jest zupełnie naga! Wiele osób zarzuciło jej, że to już przesada i nie ma miejsca w internecie na takie zdjęcia. Mają rację?
Joanna Moro ma do siebie spory dystans
Można było to zauważyć już przy okazji jej wystąpień w filmach. A zagrała do tej pory na przykład w serialu: "Barwy szczęścia". Pojawiła się również w filmie: "Blondynka", a także "Anna German" i to właśnie ta rola sprawiła, że stała się tak bardzo rozpoznawalna, co otworzyło jej też inne drzwi do kariery.
Joanna Moro wykorzystała swoją popularność również w inny sposób. Postanowiła rozwijać swój profil na Instagramie, który przy dobrych zasięgach również może stać się dla twórcy źródłem zarobku, a nawet utrzymania. Czy jednak jest tam miejsce na nagie zdjęcia?
Joanna Moro nie pierwszy raz rozebrała się przed obiektywem. Pokazywała już na Instagramie fotki, na których pozowała bez stanika, i prezentowała fotkę, an której pokazała się topless, gdy była jeszcze w ciąży.
Joanna moro NAGO
Zdaniem fanów, tym razem aktorka naprawdę przesadziła. Pod postem z jej zdjęciami i filmikiem pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy, w których internauci jasno wyrażają swoje niezadowolenie.
Uważają, że jeśli już ktoś ma ochotę robić sobie takie zdjęcia, to powinien je wrzucać jedynie do rodzinnego albumu i to jeszcze takiego, schowanego gdzieś na dnie szuflady.
Jakie jest Twoje zdanie w tym temacie? Zdjęcia zobaczysz w galerii.
