Nic tak nie poprawia humoru, jak wspomnienia egzotycznych podróży, zwłaszcza, gdy na dworze jest zimno, a do urlopu daleko.
Masz już dosyć życia w mieście i szukasz odpoczynku na łonie natury? Spraw sobie biżuterię z nowej linii Urban Jungle.
Co w niej znajdziemy? Piękną biżuterię w nasyconych barwach i animalistycznych kształtach.
Tej jesieni w butiku Cocktail’me rządzą zwierzęta! Ptasie bransolety Creart2 to ciężka biżuteria z emaliowanego mosiądzu. Fantazyjnie zdobią i kształtują sylwetkę.
Jesienny trend eksportuje głębiej uroki przyrody. Na długich, złotych łańcuchach wiszą głowy osłów od Bex Rox. Dłonie ozdobić można pierścieniami z kameleonem od nOir.
Jesienią nosimy biżuterię do wełnianych swetrów, ciepłych, futrzanych czapek i masywnych butów. Surowe i oszczędne w formie stylizacje, dzięki na przykład wężowym bransoletom i mosiężno-złotym łańcuchom sprawią, że będziemy czuły się jak dziewczyny Tarzana.
Co myślicie o takiej biżuterii? Szukacie już miejsca w szufladach na prawdziwe "biżuteryjne ZOO", czy raczej wybieracie skromniejsze dodatki?