Wibratory nie dla Polek? Kto o tym decyduje?

Wibratory nie dla Polek? Kto o tym decyduje?

Wibratory nie dla Polek? Kto o tym decyduje?

Z okazji Dnia Kobiet, w dniach 4-8 marca, miał się odbyć Festiwal Herstorie zorganizowany wspólnie przez Festiwal HER Docs i portal Ninateka.pl (będący częścią Filmoteki Narodowej - Instytutu Audiowizualnego). Festiwal jednak odwołano, gdyż w programie znalazły się dokumenty m.in. o produkcji wibratorów i o przemocy wobec kobiet. Ta tematyka nie spodobała się Ministerstwu Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu i w efekcie zdymisjonowano Szefa Filmoteki Narodowej -  Dariusza Wieromiejczyka.

Reklama

Wibratory nie dla Polek? Kto o tym decyduje?

Przegląd filmów kobiecych - dokumentów zrealizowanych przez kobiety, o kobietach i dla kobiet, wydawał się świetnym pomysłem na Dzień Kobiet. W programie znalazły m.in.  uznane filmy "The Vibrant Village" oraz "Nie masz dystansu", autorstwa utalentowanych artystek, które zdobyły wiele wyróżnień, promując polską kulturę za granicą. Problemem okazała się tematyka filmów: wibratory i dyskurs o przemocy wobec kobiet? - To nie dla Polek!, - tak zadecydował wiceminister kultury Jarosław Sellin, na polecenie Ministra Glińskiego, żądając od Dariusza Wieromiejczyka "zdjęcia" festiwalu. Gdy szef Filmoteki Narodowej starał się bronić "problemowych" filmów, włączonych do programu Festiwalu, został zdymisjonowany, a na stanowisko pełniącego obowiązki dyrektora powołano Roberta Kaczmarka, związanego zawodowo z produkcjami prawicowymi.

"Ludzie, którzy boją się wibratora" - kim są i co chcą ukryć przed Polkami?

Za odwołanie Festiwalu Herstorie i dymisję Dariusza Wieromiejczyka odpowiada  Minister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu - Piotr Gliński, wraz z najbliższymi  współpracownikami. Wśród pierwszych komentarzy "na gorąco" pojawił się ciekawy głos Szymona Hołowni:

Zobaczcie, kto nami rządzi. Ludzie, którzy boją się wibratora, jego widoku i są w stanie r*****ć mówiąc wprost, sensownie działającą instytucję ze względu na dulszczyznę, którą reprezentują.

Rozpaczliwe i nerwowe działania Ministra Glińskiego komentują także działaczki na rzecz praw kobiet, ale przede wszystkim sami widzowie, którzy tłumnie (ponad 7 tys. osób), zapisali się na udział w Festiwalu. Zawiedzeni widzowie pisali w komentarzach:

Co w XXI wieku ci smutni panowie chcą ukryć przed Polkami? Istnienie wibratorów? To jest równocześnie śmieszne, żenujące, ale też strasznie smutne.

Precz z cenzurą! Festiwal Herstorie na Dzień Kobiet jednak się odbędzie! 

Nieoczekiwany zwrot akcji nastąpił  - a jakże - w Dniu Kobiet. 8 marca szefostwo Festiwalu Filmowego Pięć Smaków zamieściło optymistyczny komunikat:

Tegoroczny Międzynarodowy Dzień Kobiet świętujemy w sposób zupełnie wyjątkowy! Jako organizatorzy festiwalu i wielu wydarzeń filmowych solidaryzujemy się z HER Docs - pomysłodawczyniami i organizatorkami przeglądu "Herstorie na Dzień Kobiet". Przekaz przeglądu prezentującego dokonania reżyserek i dokumentalistek z całego świata jest nam bliski i nie wyobrażamy sobie, by ogromna ilość pracy włożona w jego powstanie miała pójść na marne. Od 8 do 12 marca zapraszamy na "Herstorie na Dzień Kobiet" gościnnie na platformie Pięciu Smaków, by głosy autorek i bohaterek prezentowanych filmów mogły bez przeszkód dotrzeć do jak najszerszej widowni.
(...) Już dziś od godz. 18:00 wszystkie tytuły będą dostępne za darmo na piecsmakow.pl/herdocs/

Jakie jest Wasze zdanie? Czy wibratory nie są dla Polek? Kto powinien (i czy w ogóle) o tym decydować?

Wibratory nie dla Polek? - to nowa cenzura w wykonaniu Ministra Glińskiego....
Źródło: Wikimedia commons
Reklama
Reklama