Blanka Lipińska opublikowała na Instastory swoje archiwalne zdjęcie, które było zrobione w czasach, gdy jeszcze nikt o niej nie słyszał. Miała zupełnie inną fryzurę i jak sama pisze: usta jak glonojad. Lipińska śmieje się teraz też ze swojego makijażu, który wyglądał tak, jakby miała iść na imprezę. A przecież to był jej codzienny look. Jesteśmy przekonani, że w takim wydaniu jeszcze jej nie widzieliście. I po prostu musicie to zobaczyć!
Blanka Lipińska - kariera
Dziś chyba wszyscy kojarzą Blankę Lipińską, która odniosła ogromny sukces. Jej książki to bestsellery, a powieść "365 dni" doczekała się swojej ekranizacji. Były różne opinie na temat filmu, jednak kolejne części jej książek sprzedawały się równie dobrze jak ta pierwsza. Życie Blanki Lipińskiej znacząco się zmieniło. Stać ją teraz choćby na wakacje, podczas których płaci za swój apartament 7000 zł za noc. Jest rozpoznawalna, a jej fani z zaciekawieniem śledzą jej losy. Ona za to chętnie dzieli się z nimi swoją codziennością.
Blanka Lipińska na zdjęciu sprzed lat
Czarne jak smoła włosy, krótka fryzura, bardzo mocny makijaż i usta jak glonojad. Tak można by opisać Blankę sprzed lat, która właśnie pokazała archiwalne fotki. Sama też żartuje na swój temat:
Takie info (dla tych wszystkich co się tak srogo podniecili moją naturalnością na zdjęciu z Jankiem).
Zdjęcie było zrobione w 2013 roku, gdy byłam chyba najbardziej "porobiona" ever. Nie dość, że miałam usta jak glonojad, to jeszcze nosiłam makijaż jakbym szła na imprezę. Więc niestety kochani znawcy naturalnej urody, tym razem racji macie zero, idźcie zachwycać się kimś innym.
Blanka Lipińska nigdy nie ukrywała przed internautami, że jest zwolenniczką poprawiania swojej urody. Zafundowała sobie między innymi zabieg powiększenia piersi, czy "odchudzenia" policzków. Jednak jej aktualny wygląd faktycznie nijak nie ma się do tego sprzed lat. I nie chodzi tu tylko o upływający czas. Po prostu na tych fotkach wygląda totalnie jak nie ona. Znajdziecie je w galerii.
