Małgorzata Rozenek w pierwszym odcinku programu "Rozenek cudnie chudnie" w TVN Style, w którym pokazuje odchudzanie po ciąży, wyznała, że po trzeciej ciąży waży 67 kg i stwierdziła, że to dramat! W sieci wybuchła afera, a internauci delikatnie mówiąc wylali wiadro pomyj na ten program. Oglądaliście? Faktycznie był taki zły?
"Rozenek cudnie chudnie" - pierwszy odcinek, internauci oburzeni
W poniedziałek 1 lutego TVN Style pokazał pierwszy odcinek długo zapowiadanego programu z Małgorzatą Rozenek w roli głównej - "Rozenek cudnie chudnie". Rozenek urodziła trzeciego syna, Henryka, 10 czerwca 2020 roku, a program miał opowiadać, jak 42-latka odzyskuje formę po ciąży. To była jej trzecia ciąża, w dodatku celebrytka urodziła po 40-stce i dzięki procedurze in vitro, wcześniej więc długo przyjmowała hormony, o czym mówiła w programie. Wydawało się więc, że program może naprawdę być ciekawy i poruszać wartościowe tematy. Jednak efekt końcowy mocno zawiódł widzów.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Internauci zapytani o wrażenia po pierwszym odcinku pod postem na Instagramie, twierdzili, że program był "ustawiony" i wiało od niego sztucznością, a w ostateczności chodziło o to, by pokazać wyidealizowany obraz kobiety po ciąży, a więc obraz, którego wszyscy wokół mamy już dosyć. Rozenek wyznała, że w ciąży przytyła aż 29 kg - do wagi 83 kg. Niestety program zaczyna się w momencie, gdy Rozenek waży już 67 kg, przy wzroście 169 cm, a więc jej waga jest w normie, także jej BMI jest w normie, na co zwracali uwagę internauci. Uwagę internautów zwrócił zwłaszcza jeden fragment programu - Rozenek stając na wadze komentuje, że jej "waga to dramat"!
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zwłaszcza to zdanie dotknęło internautki, które marzą o tym, by tyle ważyć po ciąży. Internauci w komentarzach delikatnie mówiąc wylali wiadro pomyj na ten program.
Z taką figurą po porodzie to dramat, nie? Żeby tylko takie zmartwienia miały kobiety jak pani Rozenek :D Łatwo się chudnie i zarabia na tym krocie, gdy w domu niania pilnuje dziecka, do domu wjeżdża dieta w pudełkach itd. Te kilka kg zgubiłaby też bez kamer, program nudny
Lepszy efekt programu byłby, gdyby odchudzała się z tych 80 kg, które miała na początku... Bo te 67, to już kilka dobrych kg w dół od porodu.
Odchudzacie osobę z normalnym BMI
Litości, program porażka! Kobieta po operacjach i zabiegach pokazuje, jak schudnąć parę kilo. Co to jest? Fałsz i obłuda
Internautom nie spodobało się też to, że w "Rozenek cudnie chudnie" główną bohaterkę producenci traktowali zdecydowanie łagodniej niż "zwykłe kobiety" w programach o odchudzaniu. Brakowało więc charakterystycznego w tego typu programach najeżdżania kamerą na otłuszczone miejsca, czy zbliżeń np. na cellulit.
Dlaczego w waszych innych programach zwykle kobiety upokarzacie przed milionem widzów każąc im się rozebrać do bielizny, pokazując ich wszystkie kompleksy od pupy, piersi, brzuch po fałdy i blizny na skórze, a Gośka może w gabinecie medycyny estetycznej narysować na kartce co jej się nie podoba w sylwetce?! Wstyd i żenada - napisała jedna z fanek.
Oglądałyście pierwszy odcinek "Rozenek cudnie chudnie"? Co o nim sądzicie? Faktycznie był taki zły? Co sądzicie o wmawianiu kobietom po ciąży, że waga 67 kg to dramat?