Katarzyna Grochola to jedna z najbardziej uwielbianych polskich pisarek. Jednak nie każdy wie, że ma za sobą trudne chwile. Przez lata była związana z mężczyzną, który nie wahał się podnieść na nią ręki. O wszystkim opowiedziała w rozmowie z Ewą Drzyzgą i Agnieszką Woźniak-Starak.
Były mąż Katarzyny Grocholi był agresywny
Przemoc domowa to trudny temat, zwłaszcza teraz, kiedy wiele ofiar utknęło w domu ze swoimi oprawcami i straciło możliwość wyjścia, chociażby do pracy. Na szczęście z roku na rok mówi się więcej i głośniej. Miejmy nadzieję, że to skłoni świadków i ofiary przemocy do działania.
Teraz o swoim doświadczeniu przemocy domowej opowiedziała Katarzyna Grochola. Pisarka przez 3 lata była w związku z agresywnym partnerem. Były mąż wielokrotnie podnosił na nią rękę, a przed znajomymi udawał, że wszystko jest w porządku.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Odchodząc od męża mogła liczyć na wsparcie córki
W końcu znalazła w sobie na tyle siły, by zgłosić sprawę pobicia, ale wciąż obawiała się partnera:
Złożyłam doniesienie, miałam świeże ślady od duszenia na szyi. Pod koniec rozmowy natychmiast to odwołałam. Nie pozwoliłam spisać protokołu. Świadomość, że wrócę do domu, gdzie on będzie i dowie się o tym, była paraliżująca
Pisarka miała szczęście, ponieważ mogła liczyć na wsparcie córki, Doroty Szelągowskiej. Ostatecznie udało się jej odejść od byłego męża i wyrwać się z toksycznej relacji. Jednak agresywny mężczyzna nadal pracuje w telewizji i mało kto wie, że okazał się oprawcą.
![Tak wygląda studentka Daria - ukochana zwolnionego Jacka. 22-latka zachwyca urodą i nie tylko... [dużo zdjęć]](https://img.styl.fm/resize/c285x170/newsy/wp-content/uploads/2024/04/daria-brzezicka-jacek-protasiewicz-1.jpg)
