Joanna Krupa nie poradziła sobie jako prowadząca 9. finał "Top Model"? Widzowie byli mocno zawiedzeni i ostro skrytykowali prowadzenie programu: "Amatorszczyzna. Nie potrafią sklecić zdania" - komentowali. Oglądaliście? Rzeczywiście było tak źle?
Joanna Krupa nie poradziła sobie jako prowadząca finał Top Model?
W środę wieczorem widzowie obejrzeli w TVN finał 9. już edycji "Top Model", którą wygrał, Mikołaj Śmieszek! Ten finał był nietypowy, bo odbywał się pod znakiem koronawirusa, co dało się odczuć. W studio przebywali tylko finaliści i ekipa realizacyjna, a np. rodziny wspierały ich już tylko zdalnie ze swoich domów.
Jak każdy finał i ten prowadzili Joanna Krupa, która jest także jurorką oraz Michał Piróg. Połączenie dwóch funkcji - bycie jurorką i jednocześnie prowadzącą - na pewno jest trudne, jednak podczas tego finału modelka myliła się zdecydowanie częściej i była wyraźnie rozkojarzona, co wytknęli jej internauci. Podczas finału Krupa łączyła się też zdalnie z zagranicznym jurorem. Jurorzy mieli najpierw opisywać okładki finalistów, a potem wystawiać im punkty. Być może natłok obowiązków sprawił, że Krupa zapomniała zapytać Katarzynę Sokołowską o ocenę okładki jednego z uczestników, tylko od razu poprosiła o wystawienie punktów, co ta jej wypomniała.
Chciałam jeszcze się wypowiedzieć, ale trudno - zwróciła jej uwagę zirytowana Sokołowska.
Krupa zresztą kilkukrotnie pomijała jurorów i nie prosiła ich o wypowiedź. Szalę goryczy przelał fakt, gdy wyszło na jaw, że nawet zabawne wtrącanie amerykańskich słówek przez Joannę Krupę jest wyreżyserowane! Wydał ją Ralph Kamiński, który opublikował na Instagramie zdjęcie z promptera Krupy.
Internauci ostro o Joanne Krupie i Top Model. Amatorszczyzna. Nie potrafią sklecić zdania
Jednak takich wpadek i wyczuwalnego chaosu było więcej. Internauci ostro skrytykowali prowadzenie "finału "Top Model" przez Krupę i Piróga.
Program jest prowadzony tragicznie, nieprofesjonalnie, żenujące wypowiedzi, pomylone teksty...
Amatorszczyzna.
Piróg (wielki specjalista od wszystkiego) i Krupa prowadzą po prostu tragicznie. To jakaś porażka! - komentowali internauci w Pudelek.pl.
Gdyby tego jeszcze było mało, emocje wzbudziła wyjątkowo niestosowna wypowiedź Marcina Tyszki, który tak skomentował okładkę Patrycji Sobolewskiej.
Gdyby ktoś cię spotkał w lesie, to na pewno by nie uciekł, tylko wręcz przeciwnie. Niejednego zagubionego podróżnika byś skusiła, żeby wiódł życie na łonie natury - powiedział Tyszka.
Ta wypowiedź jurora przez wielu internautów została zrozumiana jako zachęta do gwałtu!
Słyszałam to... i zastanawiałam się o co właściwie mu chodziło? Po tylu edycjach nie potrafi wypowiedzieć się merytorycznie na temat zdjęcia? Gadał jak potłuczony...
Ten jego tekst o lesie brzmi jak namowa do gwałtu. A fe.
Wiało nudą, nie było energii, brak publiczności, najgorszy finał ever.
Taki finał to żenada. Jurorzy - komentarze niestosowne do takiego finału nie oglądało się tego z przyjemnością
Oglądaliście ten finał? Faktycznie był tak źle prowadzony? Na szczęście wygląd jurorów i wydekoltowanej Joanny Krupy rekompensował w pewnym stopniu widzom ich niedociągnięcia. Zobaczcie w galerii, jak wyglądali jurorzy podczas 9. finału "Top Model: