Iwona Węgrowska niedawno poroniła. W poruszającym wpisie mówi o aborcji i decyzji TK

Iwona Węgrowska niedawno poroniła. W poruszającym wpisie mówi o aborcji i decyzji TK

Iwona Węgrowska niedawno poroniła. W poruszającym wpisie mówi o aborcji i decyzji TK

instagram.com/wegrowska_oficjalnie/

Iwona Węgrowska należy do tego grona gwiazd, które nie mają problemu z tym, aby dzielić się prywatą w mediach. Opowiada o rozstaniu z partnerem, ponownym zejściu, kolejnym rozstaniu itd. Niestety w życiu piosenkarki miała miejsce niedawno tragedia, o której także opowiedziała swoim fanom. Straciła dziecko, na które tak bardzo czekała. Mając cały czas w pamięci to doświadczenie, odniosła się do decyzji Trybunału Konstytucyjnego w kwestii zaostrzenia aborcji.

Reklama

Poronienie Iwony Węgrowskiej

38-latka wyznała, jak bardzo przeżyła to, co spotkało ją i jej partnera. Mają już cudowną córeczkę, ale czekali na drugiego maluszka. Niestety Iwona Węgrowska poroniła: "Kiedy usłyszałam serduszko, byłam pewna, że nic złego się już nie wydarzy i pochwaliłam się z Wami tą radosną nowiną. Niestety Serce Mojego Dziecka przestało bić"

Iwona o aborcji i decyzji TK

Przyszedł także czas na wypowiedź Iwony. Artystka dobrze wie, co to znaczy stracić dziecko. Fani od kilku dni prosili ją o to, aby zajęła stanowisko w tej sprawie i wypowiedziała się na temat tego, co aktualnie dzieje się w Polsce.

Na co dzień staram się trzymać z daleka od tematu polityki. Każdy z nas ma w życiu przypisaną pewną rolę, która go definiuje i powinien się z nią zmierzyć. Moją rolą jest sztuka i to ona powinna być moim wkładem w nasze wspólne życie. Sytuacja, z którą obecnie się mierzymy nie mieści się jednak tylko w ramach polityki, lecz szeroko pojętego światopoglądu i prywatnego życia nas wszystkich. Dotyczy również mnie i dlatego chcę skomentować obecną sytuację.

Osobiście zostałam doświadczona w życiu kilkoma tragediami, którymi były poronienia. Nie chcę mówić, jak to działa na kobiecą psychikę i jak strasznym jest to doświadczeniem. Sama nigdy nie zdobyłabym się na taki krok,mjakim jest aborcja. WYJĄTKIEM jest jednak sytuacja, w której zagrożone byłoby moje życie. Dlaczego? Bo jest Lili. Ona też potrzebuje mamy. Nie chcę odnosić się do doświadczeń osoby, która została zgwałcona. Nie chcę, bo na szczęście nie mam odniesienia. Dlatego nie rozumiem, dlaczego takie odniesienie próbują mieć nasi decydenci. Nie chcę pisać ustawy, nie chcę przedstawiać jedynego słusznego światopoglądu. Dlatego bo w tej kwestii, jak w żadnej innej, nadrzędna jest demokracja w podstawowym wymiarze.

Możliwość indywidualnego podejścia do własnej cielesności. My kobiety nie jesteśmy niczyją własnością, żeby decydowano o niej w zamkniętym gronie ludzie o niejasnych interesach. Zaatakowaliście lwice. Przykrym faktem jest również to, że potraktowaliście to jako ochronę własnych interesów. Odebraliście nam nasze podstawowe prawa, żeby przykryć to jak bardzo nie radzicie sobie z pandemią. Kobiety i ich prawa nie są tematem zastępczym.

Podsumowując – nie ma złotego środka w temacie aborcji. Każda historia to zbiór indywidualnych doświadczeń i przekonań. Nikt sobie z nimi lepiej nie poradzi niż kobiety, których one dotyczą. Szczególnie, że to nie Wy PANOWIE politycy umrzecie na stole operacyjnym w wyniku Waszych wyroków w temacie aborcji.

Jej słowa trafiają prosto w serce. Nie chcemy nawet myśleć, ile to wszystko musiało ją kosztować...

źródło: instagram.com/wegrowska_oficjalnie/

Niestety Iwona przyzwyczaiła nas do tego, że jej kreacje nie zawsze są trafione...
Źródło: MW Media
Reklama
Reklama