Już dziś Sylwia Madeńska zatańczy z Mikołaj Jędruszczakiem w "Tańcu z Gwiazdami" pierwszy raz po ich rozstaniu! Porzucona dziewczyna prosi fanów o głosy! Co o tym sądzicie?
Porzucona Sylwia Madeńska prosi o głosy w "Tańcu z Gwiazdami"!
Tydzień temu oficjalnie zakończył się związek Sylwii Madeńskiej i Mikołaja Jędruszczaka z "Love Island"! To Mikołaj zerwał z Sylwią, w dodatku zrobił to w mało elegancki sposób, bo ogłosił to na Instagramie i napisał, że Sylwia zrobiła coś, czego nie jest w stanie jej wybaczyć. Sylwia zareagowała błyskawicznie i wyjaśniła na swoim profilu, że z całą pewnością nie zdradziła Mikołaja, co zdaje się on sam zasugerował. Pech jednak chce, że ex para wciąż tańczy razem w "Tańcu z Gwiazdami"! Chcąc nie chcąc Sylwia musi więc spędzać czas ze swoim byłym partnerem na sali treningowej i w samym programie.
Dziś, w piątek 2 października, para zatańczy razem na żywo pierwszy raz po rozstaniu! Co zrozumiałe, dla Sylwii jest to ogromnym wyzwaniem i stresem. Dziewczyna zapewniła jednak, że nie zamierza się poddawać i mimo rozstania z Mikołajem, nadal chce tańczyć w programie!
Dokładnie za 24 godziny, przede mną chyba najtrudniejszy publiczny występ w całej dotychczasowej karierze. Kiedy w piątek o 20:00 w Polsacie będziecie oglądać Taniec z Gwiazdami, postaram się, abyście zobaczyli jak zawsze uśmiechnięta i profesjonalną Sylwię. Jestem zawodową tancerką, ale jestem też człowiekiem i mam uczucia. Ostatnimi czasy moja samoocena była tak niska, ze ciężko było mi normalnie funkcjonować. Mam nadzieję, że znajdę w sobie na tyle siły i determinacji, aby na piątkowym livie nie uronić nawet kropli łzy - napisała.
Sylwia poprosiła fanów o oddawanie na nią głosów.
W ostatnim tygodniu wylałam ich morze, ale czas się ogarnąć i wrócić na właściwe tory. Powierzono mi role tancerki-trenerki i nie zawiodę tych wszystkich, którzy dali mi szansę i we mnie uwierzyli. Wystąpić w TzG to ogromne wyróżnienie i możliwość rozwoju oraz niesamowita przygoda. Mimo wielu usilnych prób, nikt mi nie odbierze marzeń i radości z tańca. Jutro wychodząc na parkiet - zatańczę dla Was, bo to dzięki Waszym głosom nadal jestem w tym programie i chcę w nim pozostać. Oczywiście jestem przygotowana i liczę się z tym, że może to być ostatni taniec. Wszystko w Waszych rękach i to od Was zależy czy nadal chcecie oglądać na parkiecie parę nr 2.
Dziewczyna dodała, że dzięki fanom i ich wsparciu odzyskuje poczucie własnej wartości.
Mam od Was tak ogromne wsparcie, jakiego nigdy się nie spodziewałam. Przez ostatnie dni otrzymałam setki wiadomości i zaczynam powoli znów w siebie wierzyć. Bardzo to doceniam i z całego serca dziękuje. Przechodzę obecnie najtrudniejszy okres w swoim życiu i nie jest mi łatwo, kiedy na oczach milionów telewidzów, przeżywam tak trudne chwile. Nie poddam się i obiecuję, że podołam temu wyzwaniu. Bądźcie ze mną jutro o 20:00 i wiedzcie, że Wasze wsparcie, jest teraz dla mnie bezcenne.
Odbiór internautów
Jednak nie wszyscy fani byli przekonani do jej apelu. Wielu z nich twierdziło, że Sylwia dla pieniędzy zrobi wszystko.
Sylwia, jakbyś miała odrobinę godności, to byś zrezygnowała, a wtedy każdy wspierałby Cię, bo byłoby wiadomo, że jesteś szczera... Niestety fame i kasa musi się zgadzać,
Może jednak lepiej na Was nie głosować, żebyś nie musiała się męczyć...
Śmiech na sali, co za szopka :D śmiać mi się chce z Waszej desperacji w pogoni za lajkami i kasą :D cyrk na kółkach, żeby tylko zebrać głosy :D - komentowali internauci.
Choć nie zabrakło też fanów, którzy dodawali jej otuchy i kibicowali, by dała z siebie wszystko.
I dlatego, że czas jest najtrudniejszy, to jedzie jutro do was najlepsze wsparcie!
Skąd w ludziach tyle jadu.. Dla Sylwii udział w TZG to spełnienie marzeń, wiadomo, że im zostanie dłużej, tym większe szanse, że pojawi się w kolejnych sezonach, wcale się nie dziwię i trzymam mocno kciuki.
A co wy o tym sądzicie? Będziecie kibicować Sylwii? Zobaczcie w galerii, jak tańczyła z Mikołajem!