Love Island: Sylwia odpowiada na oświadczenie byłego chłopaka. "Nigdy nie zdradziłam Mikołaja!"

Love Island: Sylwia odpowiada na oświadczenie byłego chłopaka. "Nigdy nie zdradziłam Mikołaja!"

Love Island: Sylwia odpowiada na oświadczenie byłego chłopaka. "Nigdy nie zdradziłam Mikołaja!"

Instagram

Skończyła się sielanka zwycięzców pierwszej edycji "Love Island". Ostatnio Mikołaj opublikował pełen emocji wpis, w którym poinformował, że rozstał się z Sylwią. Z jego treści niektórzy wywnioskowali, że ukochana go zdradziła. Teraz sama zainteresowana zaprzeczyła plotkom.

Reklama

Sylwia i Mikołaj nie są już razem

To już chyba definitywny koniec Sysi i Mikiego. Mikołaj Jędruszczak i Sylwia Madeńska poznali się w polsatowskim hicie "Love Island". Od razu wpadli sobie w oko, a ostatecznie stworzyli udany związek i wygrali program. Niestety od dłuższego czasu słyszeliśmy, że w związku nie układa się najlepiej.

Jeszcze w maju para mówiła, że pracują z terapeutą. Wydawało się, że kryzys jest zażegnany, a Sylwia i Mikołaj wystąpili razem we wznowionym "Tańcu z Gwiazdami". Ni z tego, ni z owego po ostatnim odcinku Miki opublikował oświadczenie, w którym poinformował o rozstaniu.

Sylwia odpowiada na zarzuty o zdradę

Treść oświadczenia, a zwłaszcza twierdzenie, że kocha Sylwię, ale honor nie pozwala mu z nią być, wywołała sporo emocji. W sieci natychmiast pojawiły się plotki, że w grę wchodzi zdrada, której miała dopuścić się Sylwia. W końcu głos zabrała sama zainteresowana. Stanowczo zaprzeczyła takim komentarzom:

Nie wiem, jak i od czego zacząć.... Wybaczcie, że może będzie to trochę chaotyczne, ale trudno mi zebrać myśli. Czy zamierzam się tłumaczyć z rozstania z Mikołajem Nie, nie zamierzam, ale skoro zostałam wywołana do tablicy na forum publicznym — odpowiem. Czy udawałam związek i miłość. Nie. Nigdy. Czy zdradziłam Mikołaja ? Nie. Nigdy. Nasza relacja narodziła się w reality show na Waszych oczach. Czy była szczera ? Tak. [...] Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia, otuchy i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wyjdzie słonce i los się do mnie uśmiechnie...

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Nie wiem jak i od czego zacząć.... Wybaczcie, że może będzie to trochę chaotyczne, ale trudno mi zebrać myśli. Czy zamierzam się tłumaczyć z rozstania z Mikołajem Nie. nie zamierzam, ale skoro zostałam wywołana do tablicy na forum publicznym - odpowiem. Czy udawałam związek i miłość. Nie. Nigdy. Czy zdradziłam Mikołaja ? Nie. Nigdy. Nasza relacja narodziła się w reality show na Waszych oczach. Czy była szczera ? Tak Mimo wielu prób, nie przetrwała próby czasu... Mikołajowi życze szczęścia w miłości i poznania kobiety idealnej pod każdym względem, która sprosta wszystkim oczekiwaniom. Jak widać ja, temu wyzwaniu nie podołałam. Przede mną trudne tygodnie i nie ukrywam, że jest mi bardzo ciężko, ale trzeba wziąć się w garść - uwierzyć w siebie, wyjść do ludzi, naprawić relacje z przyjaciółmi i zacząć cieszyć się życiem. Miłość podobno uskrzydla, ale kiedy jest ślepa, te skrzydła podcina. Muszę teraz na nowo odnaleźć w sobie tą Sylwię, którą byłam od zawsze - empatyczną, towarzyską, uśmiechnietą. To będzie wymagało czasu i każdy kto przeżył rozstanie, wie o czym mówie. .Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia, otuchy i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wyjdzie słonce i los się do mnie uśmiechnie...

Post udostępniony przez Sylwia Madeńska (@sylwia_madenska_official)

Mamy nadzieję, że Sylwia szybko się pozbiera!

Sylwia i Mikołaj nie są już razem. W piątek ostatni raz wystąpili w "Tańcu z Gwiazdami"
Reklama
Reklama