Nie żyje gwiazdor z filmów Marvela. Chadwick Boseman wcielał się w rolę Czarnej Pantery

Chadwick Boseman nie żyje

To dzień, w którym amerykański przemysł filmowy pogrążył się w żałobie. Na Instagramie Chadwicka Bosemana pojawił się post, który złamał serce wszystkim fanom talentu aktorskiego Chadwicka. Rodzina poinformowała o jego śmierci:

Potwierdzamy odejście Chadwicka Bosemana z nieopisanym żalem. [...] Chadwick był fighterem i walcząc z chorobą ,współtworzył filmy, które pokochało tak wielu z was. Od "Marshall" do "Pięciu braci" - wszystkie te produkcje były tworzone w czasie lub pomiędzy kolejnymi operacjami i sesjami chemioterapii. Czuł się uhonorowany, mogąc ożywić postać króla T'Challa w "Czarnej Panterze". Zmarł w swoim domu, mając u boku swoją żonę oraz rodziną. Wszyscy bliscy dziękują wam za miłość i modlitwę i prosi o uszanowanie ich prywatności w tym trudnym czasie

Niestety w 2016 roku u Chadwicka Bosemana lekarze zdiagnozowali III stadium raka jelita grubego. Aktor nie poddawał się chorobie, jednak mimo leczenia, nowotwór nie dał za wygranął.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Chadwick Boseman (@chadwickboseman) Sie 28, 2020 o 7:11 PDT

Aktor odszedł w wieku 43 lat

Chadwick Boseman urodził się 29 listopada 1977 roku. Karierę aktorską zaczął stosunkowo późno, bo swoją pierwszą dużą rolę dostał, mając już 36 lat. Największą popularność zawdzięczał roli Czarnej Pantery, w którą wcielił się w kilku filmach Marvela. Jeden z nich, w którym odgrywał główną rolę, był pierwszą dużą produkcją z udziałem niemal wyłącznie czarnoskórych aktorów.

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje.