Marcin Bosak zrezygnował z powrotu do "Tańca z Gwiazdami". Teraz zdradził, jaki był prawdziwy powód

Marcin Bosak zrezygnował z powrotu do "Tańca z Gwiazdami". Teraz zdradził, jaki był prawdziwy powód

Marcin Bosak zrezygnował z powrotu do "Tańca z Gwiazdami". Teraz zdradził, jaki był prawdziwy powód

Instagram/AKPA

Wiosenna edycja "Tańca z Gwiazdami" została przerwana przez koronawirusa. Polsat zapowiedział powrót programu na jesień, ale już wiemy, że nie zobaczymy wszystkich uczestników — między innymi Marcina Bosaka. Aktor zdradził, czemu nie zamierza wrócić na parkiet. Przy okazji odrobinę dogryzł Pudelkowi.

Reklama

"Taniec z Gwiazdami" wróci we wrześniu

Wielu widzów długo czekała na ostatnią edycję "Tańca z Gwiazdami". Na udział w programie wreszcie zdecydowała się Julia Wieniawa, czyli jedna z najpopularniejszych aktorek młodego pokolenia. Niestety Polsat zdążył zrealizować tylko dwa odcinki tanecznego show. W związku z sytuacją epidemiologiczną w Polsce, produkcja podjęła decyzję o przerwie w programie. Po minach uczestników było widać, że są bardzo zawiedzeni.

Na szczęście już dwa miesiące temu Polsat ogłosił, że "Taniec z Gwiazdami" wraca we wrześniu. Na początku mówiło się, że zobaczymy wszystkich, którzy pojawili się w dwóch pierwszych odcinkach, ale szybko pojawiły się plotki, że do programu nie wróci Marcin Bosak.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Taniec z Gwiazdami (@tanieczgwiazdami)

Dlaczego Marcin Bosak nie wróci do "Tańca z Gwiazdami"?

Media prześcigały się w wymyślaniu kolejnych powodów, dla których aktor miał zrezygnować z "Tańca z Gwiazdami". Sam zainteresowany do tej pory nie komentował doniesień, ale teraz odniósł się do sprawy:

Powód jest prosty. Kolejne zobowiązania zawodowe i podpisane dużo wcześniej umowy, które uniemożliwiają mi kontynuowanie tej ciekawej i rozwijającej nowe umiejętności przygody. Korzystając z okazji, jaką daje zamykanie tego wątku, chcę podziękować za ten czas. Dziękuję Polsatowi i producentom programu za zaproszenie. Dziękuję Wiktorii Omyła za cierpliwość. Marysi Dębskiej za nieustające wsparcie. Rodzicom i Annie Bosak za motywację. Wszystkim, którzy kibicowali mi i Wiktorii za oddane głosy. Uczestnikom i fanom programu życzę dobrej zabawy, a Pudelkowi, lepszych informatorów i rzetelniejszego dziennikarstwa, choć mam obawy, że pracownicy Pudelka nie dostaną nigdy tej szansy

"Taniec z Gwiazdami" wraca na antenę! Jak pary radziły sobie przed przerwaniem emisji show?
Źródło: MW Media
Reklama
Reklama