O Marcelinie Zawadzkiej jest ostatnio głośno. Ma sporo problemów związanych z karuzelą vatowską i chętnie od nich raz na jakiś czas ucieka w ustronne miejsce. Na szczęście ma taką możliwość. Pokazała to miejsce swoim fanom, a przy okazji zaprezentowała swoje wdzięki w neonowym bikini.
Chciała powstrzymać plotki
I choć nie zamierzała wypowiadać się w swojej sprawie aż do jej zakończenia to uznała, że jednak musi to zrobić, przez wzgląd na plotki i pomówienia, które się rodzą. Marcelina Zawadzka wytłumaczyła, że żadnej z czynności, która nie jest zgodna z prawem nie dokonała zupełnie świadomie. Zatem nie miała pojęcia, że popełnia przestępstwo.
Odpoczywa od problemów
Choć jej sprawa toczy się dalej, Marcelina Zawadzka odpoczywa od wszelkich problemów w ustronnym miejscu. To taki jej azyl, do którego przyjeżdża już od dziecka i zawsze, kiedy tylko tego potrzebuje. Ta ma spokój i tam może naładować baterie. A ponieważ słońce praży a woda aż prosi by do niej wskoczyć, Marcelina Zawadzka odpoczywa oczywiście w bikini. Przy okazji eksponuje swoje wdzięki, czym oczywiście przykuła uwagę obserwatorów. Wygląda zjawiskowo!