Niestety dotarły do nas niepokojące informacje. Krzysztof Kiersznowski musiał ponownie trafić do szpitala. Niedawno przechodził operację, ale teraz wystąpiły komplikacje. Według doniesień jednego z tygodników, lekarze nie mogą ustalić, co mu dolega.
Krzysztof Kiersznowski trafił do szpitala
Chyba nie ma osoby, która nie kojarzyłaby Krzysztofa Kiersznowskiego. Tym bardziej że jest jednym z najbardziej charakterystycznych polskich aktorów. To właśnie on wcielał się w rolę niezapomnianego Wąskiego z filmów o Killerze. Z kolei teraz widzowie mogą kojarzyć go z poważniejszej kreacji — od 2007 roku wciela cię w postać Stefana, ojca Kasi z "Barw Szczęścia".
Aktorzy wrócili już na plan serialu TVP, jednak wygląda na to, że póki co Krzysztof Kiersznowski do nich nie dołączy. Według informacji, które podaje "Twoje Imperium", aktor ma poważne problemy ze zdrowiem.
Krzysztof Kiersznowski przeszedł operacje
Parę tygodni temu Krzysztof Kiersznowski miał operację udrożnienia żył. Wtedy szybko wrócił do domu, gdzie czekała go rekonwalescencja. Jednak tygodnik donosi, że nie wszystko poszło zgodnie z planem, ponieważ aktor czuje się na tyle źle, że znów musiał trafić do szpitala:
Kiersznowski miał duże skoki ciśnienia. Najgorsze jest to, że lekarze nie potrafią ich do końca wyjaśnić
Aktor ma zostać w szpitalu, dopóki lekarze nie ustalą, co jest przyczyną. Mamy nadzieję, że szybko wróci do domu i że zobaczymy go w nowych odcinkach "Barw Szczęścia".
