Na początku tego tygodnia, jak grom z jasnego nieba spadła na nas decyzja Justyny Pochanke. Jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy TVN ogłosiła, że opuszcza stacje, nie podając przy tym konkretnego powodu. Jednak na korytarzach stacji mówi się o bardzo konkretnych planach Justyny Pochanke i jej męża.
Justyna Pochanke i jej mąż odchodzą z TVN
Wszystko zaczęło się jeszcze przed II turą wyborów prezydenckich. Najpierw z pracy zrezygnował mąż Justyny Pochanke. Adam Pieczyński przez 19 lat był związany z TVN, a ostatnio odszedł z funkcji doradcy zarządu stacji. Z kolei w poniedziałek o podobnej decyzji poinformowała Justyna Pochanke. Po 20 latach pracy w Faktach i TVN24 swoje odejście ogłosiła na w komunikacie prasowym.
Dziennikarka nie zdradziła, czemu odchodzi
Co ciekawe, jedna z najbardziej szanowanych dziennikarek nie zdradziła powodu swojej decyzji. Właściwie jedyne co powiedziała w wiadomości do kolegów z pracy o swoim odejściu, to tyle, że było nieplanowane:
Nie planowałam tego, ale takie nieplanowane decyzje są najuczciwsze. A to jest moja decyzja. Chciałam się z Wami pożegnać
Z kolei w komunikacie prasowym podziękowała widzom i kolegom po fachu:
Dostałam więcej, niż sobie wymarzyłam i dałam z siebie, ile mogłam. Za wszystkie lata z całego serca dziękuję ludziom, z którymi pracowałam i którzy nigdy nie zawiedli — ekipie "Faktów" i TVN24. Widzom — bo byli dla mnie siłą i dowodem na to, że nie wszystko da się podzielić. I Mariuszowi Walterowi — bo stworzył to miejsce. Nie pożegnałam się na antenie i dobrze. "Fakty" nigdy nie były łzawe
Justyna Pochanke wyjedzie z Polski?
W sieci zawrzało, w końcu Justyna Pochanke była od lat twarzą "Faktów". Natychmiast pojawiły się teorie, że być może za decyzją stoją personalne ataki TVP na dziennikarkę. W "Wiadomościach" kilka razy pojawiły się materiały dotyczące rodziny dziennikarki.
Jednak anonimowe źródła ze stacji wyjawiły w rozmowie z Wirtualną Polską, że Justyna Pochanke i Adam Pieczyński mają zamiar wyjechać do innego kraju. Jest niemal pewne, że dziennikarka nie planuje przejścia do innej stacji. Z tych doniesień wynika też, że ich decyzja nie ma nic wspólnego z wynikiem wyborów prezydenckich i napiętą sytuacją w kraju. Dziennikarkę w "Faktach" zastąpi Piotr Kraśko.
Ciekawe czy planują karierę za granicą?