Adam z ostatniej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" to jedyny uczestnik, który wywołuje u widzów tak sprzeczne emocje. Z jednej strony część osób próbuje go bronić, ale ma na tę obronę zbyt mało argumentów, a z drugiej są te osoby, które najchętniej by go zlinczowały. I robią to, w dodatku publicznie, pod zdjęciami na jego profilu.
Adam musi nauczyć się żyć z hejtem?
Wszyscy doskonale wiedzą, w jaki sposób Adam potraktował Asię, która była otwarta i gotowa na stworzenie z nim związku opartego na szczerości i zaufaniu. Adam ją skrzywdził najbardziej tym, że nie potrafił nawet wyjaśnić, dlaczego postąpił tak, a nie inaczej. Po zakończeniu programu czara goryczy się przelała. Wszyscy zaczęli go oceniać, ale tylko dlatego, że on na to po prostu pozwala. Nie znajduje żadnych argumentów, które mogłyby w jakiś sposób usprawiedliwić jego zachowanie.
Pod zdjęciem jego dziecka pojawiły się hejterskie komentarze
Ktoś zapytał wprost: "Która to taka głupia była i ci dała"? O dziwo znaleźli się też chętni do obrony Adama i ktoś odpowiedział: "na szczęście nie Ty, bo strach to rozmnażać". Adam postanowił publicznie prać brudy i.. no właśnie... Co zrobił? Zobaczcie w galerii!