Pierwsze zdjęcie Małgorzaty Rozenek z synkiem i osobisty wpis na temat porodu. Były komplikacje?

Dumni rodzice!

Henio na świecie pojawił się kilka godzin po tym, gdy mama dodała zdjęcie z domu, pod którym napisała, że jest gotowa do szpitala. Perfekcyjna pani domu cała w bieli wyruszyła w podróż do szpitala, wiedząc, że za kilka chwil spotka się ze swoim trzecim synkiem. Radosław Majdan jako pierwszy opublikował zdjęcie żony i synka: "To najszczęśliwszy dzień mojego życia. Dzisiaj o godzinie 6.35 urodził się nasz piękny synek. Jest silny, zdrowy i bardzo waleczny - 3900 kg/ 58 cm. Snuje już co do Niego plany treningowe. Przed Wami Henio".

Pierwsze zdjęcie Małgorzaty Rozenek z synkiem

Na pierwsze zdjęcie Małgorzaty z Heniem trzeba było trochę poczekać. Mama w końcu jednak zaspokoiła ciekawość swoich fanów i nie tylko dodała wzruszającą fotografię, ale także napisała kilka słów od siebie o porodzie i ukochanym synku.

Do Stasia i Tadzia dołączył Heniuś - mały Cud. Przez naszych lekarzy nazywany Henrykiem Walecznym, kiedyś Wam opowiem dlaczego... zmienił nasz świat, a mnie i Radosława napełnił wielką wdzięcznością i miłością. Bardzo Wam wszystkim dziękuję za wzruszające i pełne miłości wiadomości. Czytałam je wszystkie i tak ciepło mi się na sercu robiło, że tyle dobra i pozytywnej energii jest wokół Henryczka. DZIĘKUJĘ WAM za to. Jeszcze chwilę tu zostaniemy, ale za jakiś czas wracam do synów, bo jak "każda Mama kocham wszystkie swoje dzieci, każde z osobna i każde najwięcej"

Cała w niebieskościach obejmuje swoje maleństwo i przykłada twarz do jego malutkiej buzi. Bez makijażu, bez sztucznych rzęs i paznokci - taki widok Małgosi podoba nam się najbardziej. Jeszcze raz gratulacje!