Najnowszy film Patryka Vegi budzi ogromne emocje, a nawet nie znamy daty premiery. Tymczasem reżyser znów wzbudza kontrowersje, bo właśnie zapowiedział, że ujawni szokujące materiały, które zebrał w czasie przygotowywania "Pętli". Zapowiada się na skandal?
"Pętla" opiera się na aferze podkarpackiej
Kontrowersyjny reżyser i samozwańczy specjalista od kina gangsterskiego tydzień temu pokazał zwiastun nowego filmu. Fabuła "Pętli" jest inspirowana aferą podkarpacką, związaną z prostytucją, klubami nocnymi i ukraińską mafią. Sprawa jest kontrowersyjna, bo może dotyczyć wysoko postawionych polityków, agentów, celebrytów i duchownych. W filmie zobaczymy Antka Królikowskiego, Katarzynę Warnkę, a nawet samą "królową życia", czyli Dagmarę Kaźmierską.
Patryk Vega zapowiada sekstaśmy
Podobnie jak w przypadku poprzednich filmów, reżyser podkreśla, że scenariusz opiera się na faktach. Dodatkowo twierdzi, że współpracował z osobami zamieszanymi w aferę. Ostatnio w programie "Gwiazdy bez maski" zapowiedział, że zamierza pokazać prawdziwe materiały, które mogą pogrążyć wiele wpływowych osób:
Mam cały plecak nagrań, które będę publikował. Tam są rzeczy niezwykłe, łącznie z tym, jak rosyjskie służby próbują werbować właścicieli klubów w Polsce. Również są nagrania, na których ludzie uprawiają seks
Jednak Patryk Vega nie zamierza poprzestać na publikacji szokujących materiałów. Zamierza ujawnić nazwiska osób, które znajdują się na taśmach:
W materiałach dokumentalnych raczej będziemy operować nazwiskami. Samą premierę filmu poprzedzi publikacja wielu dokumentalnych materiałów. [...] Uważam, że mam tak silny materiał dowodowy i tyle rzeczy popartych faktami, że nie boję się takiej konfrontacji
Podobno w grupie osób, których nazwiska będą ujawnione, znajdują się duchowni, politycy i celebryci.
Vega wywoła skandal przed premierą "Pętli"?
W tym wszystkim warto przypomnieć, że reżyser już nie raz zapowiadał ujawnienie szokujących informacji, ale do tej pory nie udało mu się wstrząsnąć polskim życiem publicznym. Dlatego niektórzy wątpią, czy jego materiały rzeczywiście wywołają skandal, który zapowiada. W każdym razie jedno jest pewne — Patryk Vega dobrze wie, jak wzbudzić zainteresowanie wokół swoich filmów.
