Dominika Gwit w stroju kąpielowym w jeziorze. Mąż mówi: "Obserwujemy przedziwnego stwora"

Dominika Gwit w stroju kąpielowym w jeziorze. Mąż mówi: "Obserwujemy przedziwnego stwora"

Dominika Gwit w stroju kąpielowym w jeziorze. Mąż mówi: "Obserwujemy przedziwnego stwora"

MW Media

Dominika Gwit postanowił razem z mężem spędzić krótki urlop na Mazurach. Z tej okazji wrzuciła urocze zdjęcie i filmiki do sieci, na których widzimy aktorkę w stroju kąpielowym podczas kąpieli w jeziorze! Woda nie była zbyt zimna?! Jak sama przyznaje, była lodowata, ale słońce rekompensowało jej ten mały minusik. Jak się bawiła?!

Reklama

Z uśmiechem jej do twarzy

Dominika regularnie dzieli się na swoim profilu na Instagramie zdjęciami i filmami ze swojego życia prywatnego. Nie ukrywa także swojego męża, z którym lubi pozować. Tym razem aktorka pozowała sama z wielkim kołem ratunkowym na szyi. Zwróciła się w takim stroju do fanów:

Dzień dobry Kochani!!! Planujecie już urlop? Ja za kilka dni jadę na Mazury! Uwielbiam naszą piękną polską przyrodę. Od zawsze latem jeżdżę po Polsce. A Wy jakie macie plany na te wakacje? Z całego serca namawiam Was, abyście spędzili urlop w Polsce. Mamy tak piękny kraj! Tyle cudownych miejsc na odpoczynek!

Dominika w kostiumie na dmuchanym flamingu

Aktorka wrzuciła zdjęcia i filmiki z tego, jak kąpie się w jeziorze Ryńskim, przyznając jednak, że woda faktycznie jest zimna, ale za to słońce mocno grzeje i można się odprężyć. Cały proces wchodzenia Dominiki do jeziora nakręcił jej mąż, który zaczął komentować to w zabawny sposób. Brzmiał tak jak Krystyna Czubówna, która opowiada o... zwierzętach.

Mamy rzadką przyjemność obserwować niezwykłego stwora. Założył on gniazdo. Składa się z dwóch elementów - różowego nosiciela i karmiciela, który teraz jest aktywny. Jednak już za chwilę, tutaj na wodzie, role się odwrócą. Oto obserwujemy w naturalnym środowisku przedziwnego, mazurskiego stwora. Patrząc na niego z boku, trudno dociec, kto tu na jakim płynie. Jego ruchy zdają się niepokojące, wręcz obsceniczne, jednak cała ta sytuacja jest tylko czystą rozrywką. Czytała Krystyna Czubówna. Popatrzmy jeszcze chwilę na to majestatyczne zwierzę.

Jak Wam się podoba Dominika na różowym flamingu? :)

Dominika ma do siebie dystans, co udowodniła nam już wiele razy. Tym razem także z uśmiechem na ustach zwróciła się do fanów
Reklama
Reklama