Oliwia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" opowiedziała, jak czuła się w ciąży! Czy jej ciąża była wpadką?

Oliwia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" opowiedziała, jak czuła się w ciąży! Czy jej ciąża była wpadką?

Oliwia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" opowiedziała, jak czuła się w ciąży! Czy jej ciąża była wpadką?

Instagram.com/modrafrelka/

Oliwia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" urodziła synka 26 maja. Opowiedziała o tym, jak czuła się w ciąży.

Reklama

Oliwia, Ślub od pierwszego wejrzenia - jak się czuła w ciąży?

Pierwsze dziecko czwartej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jest już na świecie! Oliwia Ciesiółka i Łukach Kuchta 26. maja zostali rodzicami! Oliwia urodziła chłopca, a para wybrała dla niego imię Franek. Tuż przed przyjściem na świat chłopca, para udzieliła wspólnego wywiadu dla portalu Pomponik.pl. Oliwia opowiedziała, że niestety początek ciąży nie był łatwy i czuła się w niej bardzo źle.

Na początku ciąży było ciężko, bo dopadły mnie wszystkie książkowe objawy ciąży, czyli mdłości i senność. Potrafiłam po kilkanaście godzin dziennie spać, nie miała kompletnie na nic siły, ani ochoty na jedzenie. Wszystko kojarzyło mi się z tym, że zaraz będzie mi niedobrze. Tylko ogórki kiszone mi pomagały. To, że one są kwaśne powodowało, że było mi łatwiej to znosić. Czasami w środku nocy potrafiłam zjeść nawet całe opakowanie ogórków - wyznała w rozmowie z Pomponik.pl.

Oliwii faktycznie w trakcie ciąży zmienił się smak - pomagały jej jeszcze kanapki z serem żółtym i pomidorem, choć wcześniej prawie nie jadła pieczywa.

Oliwia i Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" - czy jej ciąża była wpadką, czy była planowana?

Oliwia i Łukasz wzięli ślub rok temu - w marcu 2019 roku, a teraz zostali rodzicami. Para stanowczo odpowiedziała na plotki, czy ciąża była wpadką. Oliwia tak opisała swoją reakcję, kiedy dowiedziała się, że jest w ciąży.

Popłakałam się wtedy, popłakaliśmy się oboje! Ale nie ze smutku, to było dziwne uczucie, ciężko mi je opisać. Taka radość pomieszana z obawami, ze strachem, taka mieszanka wybuchowa. Oboje chyba z 15 minut płakaliśmy - mówiła Oliwia.

Równie emocjonalnie wspomina to Łukasz.

Oliwia wyszła z toalety z testem, płacząca, ręce jej drżały, ale ja już wiedziałem, o co chodzi. To była jedna z najwspanialszych chwil w życiu - powiedziała.

Łukasz przyznał, że ciąża Oliwii była planowana.

W mojej rodzinie wnuk był wyczekiwany. Była wielka radość ze wszystkich stron, od Oliwii tak samo - powiedział.

Oliwia przyznała, że powiedzieli całej swojej rodzinie o ciąży od razu, gdy się o tym dowiedzieli.

Dzwoniliśmy od razu do wszystkich, może to było trochę mało odpowiedzialnie, że tak od razu. Ale to było takie szczęście, że chcieliśmy się ze wszystkimi od razu tym podzielić, bo to było za dużo na dwójkę ludzi, ale wszyscy się ucieszyli, czekają na niego - powiedziała w Pomponik.pl.

Oliwia i Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" - czy planują ślub kościelny, chrzest dziecka?

Parze urodziło się dziecko, ale Oliwia i Łukasz powiedzieli, że nie zamierzają wziąć ślubu kościelnego.

Nie. Stanowczo możemy powiedzieć, że nie, to nigdy nie był nasz priorytet - powiedzieli w Pomponik.pl.

Łukasz przyznał, że jest ateistą.

Ja jestem niewierzący i ślub kościelny nie jest mi do niczego potrzebny.

Dla Oliwii najważniejsze jest ich szczęście.

Ja jestem wierząca, ale nie naciskam, nie jest dla mnie to priorytet. Najważniejsze jest dla mnie to, że się kochamy, że jesteśmy rodziną i, że jest nam razem dobrze - powiedziała w Pomponik.pl.

Oliwia i Łukasz to niemal książkowy przykład tego, że w małżeństwie warto iść na kompromis dla obopólnych korzyści. A co w takim razie z chrztem dziecka? Łukasz wychodzi z założenia, że trzeba być konsekwentnym i skoro jest niewierzący, to również nie chce chrzcić synka. Oliwia ma nieco inne zdanie:

To jest jeszcze kwestia do przegadania. To jest trudna decyzja, bo decyduje się za drugą osobę.

Para dopuszcza taką możliwość, że ich syn sam o tym zadecyduje o tym, czy przyjmie chrzest, gdy skończy 18 lat.

Oliwia i Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" - czy przyjmie jego nazwisko?

Oliwia przyznała, że chciałaby przyjąć nazwisko męża - Kuchta.

Myślałam o tym. Jest to w planach, bo to dużo rzeczy ułatwia, tym bardziej spraw urzędowych, tym bardziej teraz, a także, żeby Łukaszowi było miło - zażartowała. - Mieliśmy teraz dużo spraw na głowie, przeprowadzkę, nie był to priorytet, ale myślimy o tym - powiedziała w Pomponik.pl.

A więc już niedługo Oliwia będzie nazywać się Oliwia Kuchta! Zobaczcie ich zdjęcia!

Pierwsze dziecko czwartej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jest już na świecie!
Reklama
Reklama